Wszystkie autostrady w Polsce, poza tymi, które wyprowadzają ruch z miast, będą płatne. Taki jest stan docelowy – mówił na antenie radia RMF minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Jednak jego zdaniem, koszt korzystania z autostrad ma nie być powalający dla kieszeni kierowców.
– Przejazd autostradą powinien kosztować tyle, aby był niezauważalny dla użytkownika. W stosunku do jego płacy, do dochodów średnich powinien być na wysokości takiej, żeby nie był dla niego uciążliwy – komentował szef MIB. – Musimy zważyć, na ile jest to kwota akceptowalna dla użytkownika, a z drugiej strony pozwala realizować kolejne inwestycje – dodawał.
Jedynymi wolnymi od opłat autostradami mają być te, które służą m.in. do wyprowadzania ruchu z miast. – Te drogi, o których możemy powiedzieć, że wyprowadzają nam ruch samochodowy z metropolii, z dużych miast powinny być bezpłatne. Myślę tutaj, chociażby, o systemie viaTOLL dla samochodów ciężarowych – mówił Adamczyk. Jego zdaniem czas, w którym na wszystkich autostradach zostanie wprowadzona opłata za przejazd to od sześciu do ośmiu lat.
red. / żródło: onet.pl