Pożar strawił dziś w nocy całkowicie mały ceglany domek w Cieplewie, przy ulicy Lotniczej 14. Właścicielowi - osobie duchownej, nic się nie stało.
Ogień, usadowiony pierwotnie w okolicach komina, zauważyli około 2.40 w nocy sąsiedzi, którzy natychmiast przystąpili do akcji skrapiania dachów okolicznych budynków i gaszenia domu. Według zeznań świadków, cztery zastępy straży przyjechały po około 25 minutach.
Całkowitemu zniszczeniu uległ dach i strop budynku. Właściciela - osoby duchownej - nie było na szczęście wówczas w domu.
(Red.) Fot.BG