Dzień Dobry, Dzień Dobry - puk, puk... Tu "Aktywna Północna.TV" się kłania. Z bardzo ciekawym tematem.
Dziś będzie o Trenerach Personalnych - czy to naprawdę ktoś, kto potrafi odmienić Wasze życie? Odpowiem już teraz : Tak, i nawet nie wiesz jak bardzo. Kim jest Trener Personalny?
Bardzo łatwo go rozpoznać, wchodzi na salę dumnie prężąc mięśnie. Jego wspaniałość jest tak ogromna, że nie masz odwagi podejść, a co dopiero zapytać o cokolwiek. Trener. Nadczłowiek. Nie... tak naprawdę to zwykle bardzo symaptyczni ludzie, ich celem jest "wyhodowanie" sobie jak najwiekszej liczby szczęśliwych ludzi z fajnymi sylwetkami - takie portfolio to tylko dowód na ich skuteczność. Uwielbiam terenerów persnalnych, czy to takie złe?
Znam wiele osób z papierami, które nie mają większego pojęcia o swojej pracy i wiele osób, które nie są po kursach, a wiedzę z zakresu treningów i żywienia mają ogromną - jak w każdym zawodzie są te dwie strony medalu.
Czasem tylko warto zastanowić się czy trener, któremu płacisz zwykle niemałe pieniądze, przykłada się do swojej pracy należycie. Czy traktuje Cię indywidualnie, czy masowo? Jeśli robi to z pasji do sportu - trafiłeś idealnie i jesteś na dobrej drodze. Nigdy mnie nie prowadził żaden trener, uważam to w swoich treningach za błąd, bo jest multum rzeczy, które trener wie i ma tę wiedze dla Twojej krzyści, nawet nie zdaje sobie sprawy jako amator jak wiele rzeczy na siłowni robie żle. Najwyższy już czas spróbować budować lepszego siebie w parze z trenerem personalnym - zachęcam gorąco do kontaktu z nimi na Waszych siłowniach. Nie gryzą, czasem krzyczą ale to element tego procesu hehe.
Pozdrawiam czytelników, do zobaczenia na siłowni :)
Bartłomiej Chruściński/zdj. mat. prasowy