22:03
28 marzec 2024
czwartek

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Straż miejska: Ciekawość to pierwszy stopień do...wolności i kłopotów

Zamieszczono dnia pt., 2017-10-20 20:33

Ciekawość świata czy chęć ucieczki? Pewien pies postanowił podczas spaceru oddalić się od właściciela. Nie był to jednak najlepszy pomysł. Zagubionym czworonogiem zajęli się strażnicy miejscy.

Niedziela, 15 października. Funkcjonariusze z Referatu V patrolowali ulicę Pohulanka. Zbliżała się godzina 10.00, gdy ich uwagę zwrócił błąkający się pies. I to pies nie byle jaki. Po chodniku biegał zadbany i starannie uczesany szpic miniaturowy pomeranian. Jego zachowanie wskazywało, że zgubił się właścicielowi podczas spaceru. Co jakiś czas wchodził na ulicę, a to mogło się dla niego źle skończyć.

Strażnicy szybko podeszli do czworonoga i zajęli się zwierzęciem. Od razu też za pośrednictwem Stanowiska Kierowania wezwali na miejsce pracownika schroniska „Promyk”.

Nie minęło wiele czasu, gdy do mundurowych podeszła zdenerwowana kobieta. W ręku trzymała smycz i obrożę. Na widok psa, który był razem ze strażnikami, bardzo się ucieszyła. To właśnie jego szukała. Niesforny psiak zgubił się podczas spaceru i nie potrafił znaleźć drogi powrotnej.

Funkcjonariusze przypomnieli właścicielce, jak we właściwy sposób opiekować się czworonogiem podczas spacerów. Chwilę później szpic i jego pani udali się do domu.

info+foto: www.strazmiejska.gda.pl

K.