Wielu mieszkańców gminy Kolbudy z niecierpliwością czeka na otwarcie drugiego odcinka drogi Bielkówko – Pręgowo. O tym, jak wiele problemów sprawiły drogowcom wody gruntowe informowaliśmy wielokrotnie. W tej chwili w okolicach popularnego Marienthalu trwa umacnianie grząskiego gruntu, na którym stanie wkrótce gabionowy mur. Kilkudziesięciotonowa maszyna wykonuje odwierty, które jednocześnie wypełniane są betonem i stalowym zbrojeniem.
Osoby, które bywają w okolicach Marienthalu zauważyły zapewne, że na kilkunastometrowym odcinku drogi ustawiono już gabiony, czyli kosze wypełnione kamieniami, jakie spotkać możemy wzdłuż autostrad czy dróg ekspresowych. Prace trzeba było jednak przerwać, gdyż na kolejnych metrach grunt był zbyt grząski, aby ustawiać na nim solidny mur wzmacniający skarpę między jezdnią, a pobliskimi zabudowaniami.
- Grunt jest w tym miejscu na tyle miękki, że kosze z kamieniami po prostu zapadłyby się w ziemi – tłumaczy Adam Babkiewicz, kierownik Referatu Inwestycji i Remontów. – Konieczne jest więc utwardzenie gruntu, zanim ustawiony zostanie na nim mur. Technologia jaką zastosowaliśmy polega na wierceniu kilkumetrowych otworów, które wypełniane są betonem. W świeżej zaprawie umieszcza się zbrojenie. W ziemi pozostają więc betonowe słupy, które sięgają od 4,5 do 7,5 metrów w głąb. W sumie będzie ich 80 o łącznej długości około 585 metrów. Na placu budowy pracuje obecnie ważąca około 70 ton wiertnica. Sprzęt tego typu wykorzystywany jest głównie przy dużych inwestycjach drogowych. Uwarunkowania terenowe zmusiły nas jednak do sięgnięcia po takie właśnie rozwiązania.
Na tak uzbrojonym gruncie umieszczony zostanie specjalny, wypełniony kruszywem, materac. Dopiero na nim wyrośnie mur gabionowy. Prowadzone obecnie wiercenia, choć wydają się dość skomplikowane, postępują szybko. Szacuje się, że potrwają kilka dni.
Po ustawieniu muru gabionowego rozpoczną się prace związane z wykonywaniem asfaltowej nawierzchni. Jeżeli pogoda okaże się w miarę łaskawa drogowcy nie powinni już napotkać na dodatkowe utrudnienia. Mamy nadzieję, że w grudniu pojedziemy wreszcie nową drogą.
info+foto: www.kolbudy.pl
K.