Ford Transit Custom to jeden z najlepiej sprzedających się samochodów dostawczych w Europie. Marka doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że kto w tym segmencie nie idzie do przodu, po prostu się cofa. Dlatego też Transit Custom doczekał się nowego wcielenia, które dostępne jest też z nutką sportu.
Poprzednik był najlepiej sprzedającym się samochodem w Europie w swoim segmencie w 2015 i 2016 roku, trzymając się na szczycie tabeli też od stycznia do września 2017 roku. Nowy Custom nie zamierza zaprzepaścić takich osiągnięć. Przedni pas nadwozia został przejęty z bardziej cywilnych modeli tego producenta, a w ofercie znajdzie się nawet odmiana sportowa. Wyróżni się podwójnymi paskami na masce silnika (to nie pierwszy taki Transit), a w kabinie znajdą się elementy skórzane
Ford oferuje Transita Custom z dwulitrowym silnikiem wysokoprężnym w wersjach o mocy 105, 130 i 170 KM. Dla oszczędnych konsumentów przygotowano też odmianę ECOnetic z najsłabszą jednostką, oponami o niskim oporze toczenia oraz ogranicznikiem prędkości do 100 km/h. To jednak nie jest najważniejsza wersja Transita Custom.
Tą odmianą okazuje się bowiem PHEV. To wersja hybrydowa, której zasięg wynosi ponad 50 kilometrów w trybie elektrycznym. W razie wyczerpania energii w akumulatorze za generator prądu służyć będzie litrowa jednostka EcoBoost. Niestety ta wersja pojawi się na rynku dopiero w 2019 roku.
Klienci już teraz mogą zdecydować się na zakup Forda Transita Custom w salonie Euro-Car w rozmaitych wersjach. Oferowane są dwie wysokości dachu, dwa rozstawy osi z dopuszczalną masą całkowitą wynoszącą 3,4 tony oraz nadwozia typu van, kombi oraz van z podwójną kabiną.
red. / zdj . Ford