Prawdziwy św. Mikołaj, z prawdziwą wielką, siwą brodą odwiedził dzieci z gminnego przedszkola w Straszynie. Ale cóż w tym dziwnego, skoro dzieciaczki przez cały rok były przecież bardzo grzeczne…, no, powiedzmy były grzecznie, a właściwie…przeważnie były grzeczne. Nieważne, św. Mikołaj ma swoje lata i nie wszystko widzi wyraźnie.
Święty przybył w towarzystwie Śnieżynki i z miejsca zawojował małe serduszka. Świąteczne piosenki śpiewał i on, i maluchy, i panie wychowawczynie, i pani wójt, która na mikołajkowe spotkanie wybrała się z koszem pełnym słodkości.
Wiadomo jednak, że taki dzień to przede wszystkim radość z otrzymanych podarków. Przyznać jednak trzeba, że dzieci były nad wyraz cierpliwe i godnie, z honorem adekwatnym do sytuacji, oczekiwały na ten jeden, jedyny w swoim rodzaju moment. A później mogły już do woli cieszyć się z prezentów, które podarował im św. Mikołaj.
info+foto: Facebook/Gmina Pruszcz Gdański
K.