Sezon na karpia

Wigilijny stół bez karpia? Dla wielu osób to nie do pomyślenia. Taki mamy obyczaj, a tradycja to przecież rzecz niemal święta! Przez długie lata pływający w wannie karp był nieodłącznym towarzyszem świątecznych przygotowań. Natomiast w ostatnim czasie konsumenci coraz częściej decydują się na kupno porcjowanych już ryb. Wciąż jednak nie brakuje osób, które koniecznie muszą przynieść do domu żywego karpia. I to między innymi dla nich mamy kilka wskazówek…

Przepisy nie regulują szczegółowo sposobu postępowania z żywymi rybami, które trafiają do sprzedaży detalicznej. Nie ma też jasnych wytycznych dotyczących ich uśmiercania. Zdaniem Głównego Lekarza Weterynarii, w takich sytuacjach należy stosować ogólne zasady wynikające z ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2003 r. Nr 106, poz. 1002 ze zm.).

KARP W SKLEPIE

Żywe ryby należy trzymać w szczelnych basenach o gładkich ścianach i gładko zakończonych krawędziach. Woda w zbiornikach powinna być czysta, natlenowana lub napowietrzana i wymieniana nie rzadziej niż co 48 godzin. Jej optymalna temperatura to 10 stopni Celsjusza (+/- 5 stopni). Najwięcej ryb można trzymać w basenach z funkcją natlenowania wody, jednak nawet w takich zbiornikach nie może być przekraczana norma: jeden kilogram masy na jeden litr wody. Ryby, które mają rany i inne uszkodzenia ciała powinny być uśmiercane zaraz po przywiezieniu ich do sklepu.

Zalecany jest handel rybami już uśmierconymi. Jeśli jednak do sprzedaży trafiają żywe np. karpie, to nie wolno narażać ich na niepotrzebne cierpienie. Trzeba to uwzględnić między innymi przy doborze metody pakowania.

KARP W DRODZE DO DOMU

Jeśli żywe karpie są transportowane ze sklepu bez wody, to należy pozwolić im wykorzystać naturalną wymianę gazową przez skórę. Dlatego też ważne jest, by ryba nie stykała się całą swoją powierzchnią z opakowaniem. Absolutnie naganne jest owijanie karpia foliową torbą! Warte polecenia są wszelkie pojemniki, w których ciało ryby nie będzie przylegało do ścianek. Jeśli takie naczynie umieścimy w torbie, to powinna ona pozostać niezawiązana.

Decydując się na przenoszenie karpia w wodzie musimy zapewnić mu możliwość przyjęcia naturalnej pozycji. Gwarantuje to użycie pojemnika odpowiednich rozmiarów, tak aby ryba nie była wygięta i miała możliwość zmiany pozycji. Z uwagi na brak możliwości stałego napowietrzania, w naczyniu takim na każdy kilogram karpia powinny przypadać dwa litry wody.

Zaleca się, aby transportować żywą rybę z miejsca zakupu do domu jak najkrócej, bez względu na rodzaj opakowania.

ZABIJANIE KARPIA

Są dwie humanitarne metody uśmiercania ryb, które nie narażają ich na zbędne cierpienie: poprzez uderzenie w część czołową czaszki lub poddanie działaniu prądu. Obie mogą być stosowane w punktach sprzedaży detalicznej.

Trzeba pamiętać, że w sklepie ryby powinny być uśmiercane za parawanem lub ścianką, tak aby nie musiały tego oglądać postronne osoby. Natomiast niezależnie od miejscabezwzględnie zabronione jest zabijanie zwierząt kręgowych (w tym ryb) w obecności dzieci (art. 34 ust. 4 pkt 2 ustawy). Złamanie zakazu grozi sankcjami karnymi(art. 35 ustawy): grzywną, karą ograniczenia wolności lub karą do dwóch lat więzienia.

Pracownik sklepu, który zajmuje się uśmiercaniem karpi musi mieć ukończone 18 lat, wykształcenie co najmniej zasadnicze zawodowe albo trzyletnie doświadczenie przy hodowli ryb.

RYBY CIERPIĄ?

Jeżeli mamy wątpliwości co do warunków przetrzymywania lub transportowania żywych karpi, należy o tym powiadomić Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Gdańsku (ul. Konopnickiej 4, Wydział Kontroli Artykułów Żywnościowych i Nieżywnościowych, tel. 58 341 08 77) lub Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Gdańsku (ul. Na Stoku 50, tel. 58 302 32 52). Natomiast osoba, która jest świadkiem znęcania się nad zwierzęciem, powinna niezwłocznie zawiadomić o tym policję (tel. 997).

Strażnicy miejscy nie mają odpowiednich uprawnień, by podejmować interwencje w punktach sprzedaży żywych ryb lub prowadzić postępowania w sprawach dotyczących znęcania się nad zwierzętami. Mogą jedynie tak jak każdy obywatel powiadamiać o nieprawidłowościach właściwe służby.