Kara nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi 35–letniemu mieszkańcowi Bytowa. Mężczyzna w trakcie interwencji siekierą groził policjantom, że ich zabije. Po obezwładnieniu mężczyzna został przewieziony do komendy. W mieszkaniu bytowianina policjanci znaleźli narkotyki. Śledczy ustalili także, że mężczyzna włamał się do sklepu monopolowego i ukradł piwa. Wczoraj na wniosek policjantów i prokuratora sąd aresztował 35 – latka na 3 miesiące.
W poniedziałek w nocy dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie o mężczyźnie, który demoluje mieszkanie. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol.
Kiedy policjanci podjęli interwencję i weszli do mieszkania, mężczyzna, którego dotyczyło zgłoszenie, chwycił za siekierę i ruszył w stronę policjantów. Wymachując siekierą groził stróżom prawa, że ich zabije.
Mundurowi wycofali się i na miejsce wezwali wsparcie. Policjanci ustalili, że mężczyzna w domu jest sam. Wtedy też podjęli decyzję, że wykorzystają wyrzutnik do siatki obezwładniającej, którego użycie powoduje huk. Zdezorientowany mężczyzna położył się na łóżku i bez oporu poddał się policjantom. W mieszkaniu śledczy znaleźli susz roślinny, około 20 gramów. Testy potwierdziły, że jest to marihuana. Policjanci ustalili także, że bytowianin chwilę wcześniej wybijając szybę w drzwiach włamał się do sklepu monopolowego i ukradł kilka piw.
35 – latek został zatrzymany i przewieziony do komendy. Noc spędził w policyjnym areszcie. Zebrane przez śledczych materiały dały podstawy do przedstawienia bytowianinowi zarzutów czynnej napaści na funkcjonariuszy, posiadania narkotyków, a także dokonania włamania. Wczoraj na wniosek policjantów i prokuratora sąd aresztował 35 – latka na 3 miesiące.
Za przestępstwa, o które podejrzany jest mężczyzna grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
info/foto: KWP w Gdańsku