08:04
20 kwiecień 2024
sobota

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Nowe przepisy dla kierowców 2019: Co stare, a co nowe?

Zamieszczono dnia pon., 2019-01-07 12:57

Przełom roku jest czasem podsumowań i zapowiedzi. Zanim przedstawimy wam zmiany w przepisach, jakie czekają na kierowców w 2019 roku, pozwólcie że przypomnimy, co przyniósł kierowcom rok 2018.

Ustawa o elektromobilności

Ustawa o elektromobilności wprowadza szereg ułatwień dla kierowców aut elektrycznych i hybryd plug-in.

W dużym skrócie mówiąc, ustawa ma wprowadzić szereg zachęt przy zakupie samochodów elektrycznych czy hybryd typu plug-in. Wśród środków wymienia się choćby zniesienie akcyzy (3,1 proc.) na samochody elektryczne, wodorowe i hybrydy PHEV czy zwolnienie ich z opłat za parkowanie. Pojawić się mają również większe odpisy amortyzacyjne dla firm.

Ustawa zakłada też budowę infrastruktury dla paliw alternatywnych w aglomeracjach, na obszarach gęsto zaludnionych oraz wzdłuż drogowych korytarzy transportowych, co ma pozwolić na swobodne przemieszczanie się pojazdów napędzanych tymi paliwami.

 

Plany rządu zakładają, że do końca 2020 roku powstanie tzw. sieć bazowa, składająca się z około sześciu tysięcy stacji ładowania baterii elektrycznych oraz 400 punktów ładowania prądem o dużej mocy. W 32 aglomeracjach miejskich i obszarach o dużej gęstości zaludnienia zbudowanych zostanie także 70 punktów tankowania gazu CNG.

Ustawa wprowadza też możliwość tworzenia przez samorządy stref czystego transportu, z których pierwsza taka powstaje na krakowskim Kazimierzu.

 

 

Ustawa zakłada też stopniowe przekształcanie floty samochodów administracji państwowej i samorządowej na bardziej przyjazną środowisku. Zakłada się, że począwszy od 2020 roku, 10 proc. wspomnianych samochodów będzie zasilana prądem. Wskaźnik ma stopniowo wzrastać, żeby w 2025 roku osiągnąć 50 proc.

Naklejki na samochody

Ustawa o elektromobilności, podpisana przez prezydenta jeszcze w lutym, zakłada wprowadzenie wielu ułatwień i ulg dla kierowców samochodów z alternatywnym napędem. Od 1 lipca natomiast wprowadzone zostały specjalne naklejki – oznaczenia dla takich właśnie aut.

Ma to pomóc w szybkiej identyfikacji pojazdów mających uprawnienia choćby do wjazdu do strefy czystego transportu. Rozwiązanie przypomina nieco to stosowane w niemieckich miastach, z tym że tam chodzi o możliwość wjazdu do takich stref dla aut spełniających odpowiednie normy emisji spalin "Euro".

Samochody zasilane wodorem - jak na przykład Toyota Mirai - których obecnie w Polsce praktycznie nie ma, oznaczone zostaną zieloną nalepką z symbolem H. Pojazdy elektryczne to niebieskie tło i litery EE. Dalej mamy brązową nalepkę z symbolem CNG dla aut na sprężony gaz ziemny i wreszcie fioletową nalepkę LNG, dla aut na skroplony gaz ziemny.

Nad symbolami znajdzie się napis po polski i angielsku "Strefa czystego transportu" oraz "Clean transport zone". Z kolei pod symbolem rodzaju napędu Pojawi się szeroka flaga Polski, z jej lewej strony napis ECO, a z prawej PL.

Pod flagą natomiast znajdą się dwa numery - siedmiocyfrowy TERYT oznaczający odpowiednią gminę oraz siedmiocyfrowy numer seryjny nalepki.

Naklejki dla aut elektrycznych i wodorowych mogą być naklejane już od 1 lipca 2018 aż do 31 grudnia 2019 roku. Po tej dacie wprowadzone mają zostać bowiem nowe, specjalne tablice rejestracyjne dla tego rodzaju pojazdów. Wzór nowych tablic poznamy po opublikowaniu odpowiedniego rozporządzenia.

Nalepki dla aut na gaz ziemny będą z kolei naklejane sześć miesięcy po wejściu ustawy w życie.

Surowe kary za wycinanie filtrów DPF – jeszcze nie teraz

Nawet 5 tysięcy złotych kary miało grozić wycinającym filtr DPF z samochodu. Niestety, projekt zmian przepadł w głosowaniu sejmowym.

Chodziło o surowe kary dla właścicieli samochodów z wyciętymi filtrami DPF, ale także dla warsztatów, które podejmują się takich nielegalnych i szkodliwych dla środowiska przeróbek.

 

 

Proponowane zmiany zakładały, że w przypadku wycięcia DPF-u grzywna będzie znacznie bardziej odczuwalna dla portfela, bo wyniesie 5000 złotych. Co więcej, karany miał być nie tylko właściciel samochodu, ale też ci, którzy wycięcia filtra się podjęli.

Obecnie proceder wycinania filtrów jest nagminny, a w internecie roi się od ofert warsztatów, które niemal wprost reklamują taką właśnie usługę. I choć jazda samochodem bez filtra, a więc nie spełniającym norm emisji spalin, jest niedozwolona, policja bardzo rzadko przeprowadza odpowiednie kontrole. A nawet jeśli to zrobi, kara za wycięty filtr sięgnąć może do 500 złotych.

Droższe prawo jazdy – jeszcze nie teraz

Data 4 czerwca zapadła kierowcom głęboko w pamięć, bo tego dnia zmienić się miało wiele, jeśli chodzi o zdobycie prawa jazdy, które miało być o 300 zł droższe, jak i zasady redukcji punktów karnych. Co tak naprawdę spotkało nas tego dnia? Nic nowego!

Zaostrzenie zasad redukcji punktów karnych czy surowsze przepisy w okresie próbnym, a także dodatkowe, płatne i obowiązkowe szkolenia dla świeżo upieczonych kierowców, które miały wejść w życie 4 czerwca, znów – po raz piąty - zostały przesunięte w czasie.

Pierwotnie miały obowiązywać już od stycznia 2013 roku. Zamiast 4 czerwca 2018 roku, zmiany nastąpią w bliżej nieokreślonym terminie. A czy będzie to ostateczny termin, to też nie wiadomo.

Prawdopodobnie powodem odłożenia w czasie uruchomienia nowej bazy Centralnej Ewidencji Kierowców, będącej częścią nowej bazy CEPiK 2.0, są problemy i złe doświadczenia związane z wprowadzeniem nowej bazy CEP jesienią zeszłego roku. Teraz ministerstwo chce być przygotowane w stu procentach.

Przypomnijmy w tym miejscu, co miało się zmienić w przepisach wraz z nadejściem nowej bazy kierowców (czytaj: co miało się zmienić 4 czerwca 2018 roku).

red. / mat. prasowy + zdj.