Skiper, Szekla i Szperk są już na świecie. Foki urodziły się w Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry w Helu. Teraz są karmione bardzo tłustym mlekiem i przybierają na wadze około dwóch kilogramów dziennie. Kiedy będą już gotowe do samodzielnego życia, zostaną wypuszczone do środowiska naturalnego.
Na świat przyszedł Skiper. "Jest zdrowy i bardzo energiczny" Energiczny... Ewa, Ania i Unda Marina urodziły zdrowe szczeniaki.
Teraz, kiedy malce przyszły na świat, będą karmione przez focze mamy przez około trzy tygodnie. - Potem, jak już uzbierają odpowiednią warstwę tłuszczu, te mamy zostawiają je same sobie. Wtedy my przenosimy je do baseników adaptacyjnych i tam zaczyna się ich droga ku samodzielności - tłumaczy Makałowska-Kur. Foki będą uczyły się tam pływać i polować. Zwierzęta nie mogą się przyzwyczaić do widoku człowieka, dlatego ich kontakty z pracownikami fokarium będą ograniczone do minimum. - Kiedy nabędą już wszystkie umiejętności, które pozwolą im żyć na wolności, zostaną wypuszczone do środowiska naturalnego. Przypuszczamy, że będzie to pod koniec maja - podsumowuje Natalia Makałowska-Kur.
Info: Tvn24.pl / zdj. fokarium