Wczoraj pod tablicą upamiętniającą pomordowanych francuskich jeńców wojennych odbyła się uroczystość złożenia kwiatów i upamiętnienia bohaterów znad Loary. Wiązanki złożyli: honorowy konsul Francji Alain Mompert, Burmistrz Pruszcza Gdańskiego Janusz Wróbel, Starosta Powiatu Gdańskiego Stefan Skonieczny, w towarzystwie wszystkich radnych Powiatu i Miasta, a także prezes "Stowarzyszenia Wczoraj Dziś i Jutro" Marek Kozłow z historykiem i regionalistą Bartoszem Gondkiem.
Rok temu w trakcie pięknej uroczystości, z wojskową oprawą, odsłonięto pamiątkową tablicę ku czci francuskich jeńców wojennych, którzy według oficjalnego raportu Międzynarodowego Czerwonego Krzyża z roku 1940 stanowili prawie 80% więźniów malborskiego Stalagu XX B. W jego podobozach i komandach roboczych Francuzi spędzili kolejne lata, pracując przymusowo na terenie dzisiejszego Gdańska, Gdyni, Malborka, Tczewa, Starogardu Gdańskiego oraz Pruszcza Gdańskiego i Powiatu Gdańskiego. Na łamach www.polnocna.tv oraz na portalu www.strefahistorii.pl publikowaliśmy obszerne teksty dotyczące tej historii.
Po II Wojnie światowej pamięć po jeńcach francuskich uległa z latami zatarciu, aż do ubiegłego roku.
- Idąc śladami relacji Żydówek – więźniarek podobozów Stutthof, grupa pasjonatów tego co minione, zaczęła zbierać rozsiane po powiecie informacje i drobne artefakty, pozostałe po pracujących na tym terenie jeńcach francuskich – mówił wówczas historyk Bartosz Gondek.
W odtworzenie pamięci po jeńcach włączył się Burmistrz Miasta Pruszcz Gdański, Janusz Wróbel i Starosta Powiatu Gdańskiego, Stefan Skonieczny. Władze miasta i powiatu zdecydowały o ufundowaniu pamiątkowej tablicy. W sprawę włączył się od początku także Konsul Republiki Francji na Pomorzu Alain Mompert, który przybył na ubiegłoroczne uroczystości. Odsłonięcie tablicy objęło patronatem Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu.
(red.) Bartosza Gondek/Karolina Łucja Białke