W Pruszczu Gdańskim policjanci pracowali na miejscu kolizji. Ich uwagę zwróciło nietypowe zachowanie sprawcy. Funkcjonariusze użyli testera do wykrycia narkotyków w organizmie. Badanie dało wynik pozytywny. Za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków grozi do 2 lat więzienia.
We wtorkowe popołudnie policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim zostali skierowani na miejsce kolizji przez dyżurnego. Na miejscu szybko ustalili, kto ponosi odpowiedzialność za to zdarzenie. Jednakże w czasie rozmowy ich uwagę zwróciło nietypowe zachowanie sprawcy. Mundurowi za pomocą testera sprawdzili, czy 36-letni mężczyzna brał wcześniej narkotyki. Ich podejrzenia okazały się słuszne – sprawca kolizji zażywał amfetaminę i marihuanę. Mundurowi zabezpieczyli jego krew do dalszych badań. Mężczyzna ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Za spowodowanie kolizji i kierowanie bez uprawnień policjanci nałożyli na niego mandaty karne, natomiast sprawą kierowania przez 36-latka samochodem pod wpływem narkotyków zajmie się sąd.
Za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków grozi do 2 lat więzienia.
red. / mat: Pomorska Policja