Wczoraj przed godz. 10.00 ewakuowano pracowników w lęborskiej fabryce produkującej frytki, w związku z pożarem oraz informacją o znalezieniu tam ładunku wybuchowego z czasów wojny. Na miejscu policjanci dbali o to by na ten teren nie dostały się żadne niepowołane osoby, a funkcjonariusze policji z grupy rozpoznania minersko – pirotechnicznego sprawdzili i zabezpieczyli teren budynku oraz powiadomili saperów w celi neutralizacji ładunku. Te działania były wynikiem ćwiczeń mających na celu sprawdzenie poziomu przygotowania oraz sprawności działania odpowiednich służb w przypadku zaistnienia realnego zagrożenia.
Wczoraj policjanci lęborskiej komendy prowadzili ćwiczenia sztabowe. Przed godziną 10.00 dyżurny lęborskiej policji otrzymał zgłoszenie od pracownika lęborskiej fabryki frytek, że na taśmie produkcyjnej ujawniony został przedmiot przypominający granat z czasów wojny. O powyższym dyżurny natychmiast powiadomił komendanta lęborskiej policji oraz kieruje w to miejsce wszystkie patrole będące w służbie, oraz powiadamia inne służby ratunkowe. Część mundurowych przebywa już na terenie fabryki w związku ze zgłoszonym chwilę wcześniej pożarem. Policjanci na miejscu zdarzenia przeprowadzili ewakuację osób znajdujących się w fabryce, ale również w jego obrębie, zabezpieczyli miejsce, by nie dostały się tam osoby niepowołane. Funkcjonariusze z grupy rozpoznania minersko – pirotechnicznego podjęli decyzję o zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz powiadomieniu saperów w celu neutralizacji ładunku. Policjanci z wydziału ruchu drogowego wstrzymują ruch pojazdów na czas działań w obrębie fabryki. Po zakończonych działaniach policjanci przywracają go.
Wczorajsze działania to ćwiczenia zorganizowane przez Komendę Powiatową Policji w Lęborku we współpracy z lęborską fabryką frytek, Pogotowiem Gazowym oraz Państwową Strażą Pożarną w Lęborku. Tego rodzaju akcje mają na celu sprawdzenie poziomu przygotowania i sprawności działania odpowiednich służb oraz osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ludzi na zarządzanym przez nich terenie w przypadku realnego zagrożenia.
info/foto: KWP w Gdańsku