15:03
28 marzec 2024
czwartek

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Od 6 grudnia obowiązuje korytarz życia i jazda "na suwak"

Zamieszczono dnia pt., 2019-12-06 13:48

Od 06 grudnia 2019r. wchodzą zmiany w przepisach ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Obowiązywać zaczną zapisy dotyczące tzw. korytarza życia i jazdy „na suwak”.

 

Już od 06 grudnia 2019r. kierowcy powinni zwrócić uwagę na zmiany w przepisach dotyczące tzw. korytarza życia i jazdy „na suwak”. Zmianie ulegają odpowiednio art. 9 i art. 4 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.

Co kryje się pod wyżej wymienionymi określeniami?

Korytarz życia jest to wolna przestrzeń dla pojazdów ratunkowych, tworzona przez innych kierujących. Jest to szczególnie istotne na drogach wielojezdniowych i autostradach oraz ekspresowych. W przypadku zdarzenia drogowego szybko tworzą się tam zatory i służby ratunkowe mają utrudniony dojazd do poszkodowanych.

 

Zasady tworzenia korytarza są proste:

 

- jeśli widzisz, że droga zaczyna się korkować - zjedź na bok pasa.
-  nie czekaj do czasu, aż usłyszysz sygnał uprzywilejowania, zjedź od razu pozostawiając między autami przestrzeń umożliwiającą przejazd dla służb ratunkowych.
- w przypadku, gdy droga ma dwa pasy lub więcej, kierowcy na lewym zjeżdżają zawsze na lewo, kierowcy na pozostałych pasach na prawo.
- w ten sposób tworzy się szeroki pas, którym służby ratunkowe mogą dojechać do poszkodowanych i poruszać się w obu kierunkach.

Z korytarza utworzonego w ten sposób korzystać mogą tylko pojazdy uprzywilejowane.

 

 Drugą zmianą w przepisach jest unormowanie jazdy „na suwak” lub inaczej zwanej „na zamek błyskawiczny”.

 

Jazda na suwak to zachowanie odpowiedniej kolejności przejazdu w sytuacji, kiedy co najmniej dwa pasy łączą się w jeden.

Jest to niejako odwrócenie pierwszeństwa przejazdu, jeżeli chodzi o zmianę pasa ruchu w stosunku do zasady generalnej wynikającej z art. 4 Ustawy. Chodzi tu o umożliwienie, płynnej zmiany pasa ruchu w sytuacji, gdy dany pas ruchu zanika lub występuje na tym pasie przeszkoda (jest np. czasowo wyłączony z ruchu). Kierowca poruszający się pasem sąsiednim jest obowiązany, bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa, umożliwić jednemu pojazdowi lub zespołowi pojazdów zmianę tego pasa na sąsiedni, gdzie istnieje możliwość kontynuacji ruchu. Należy przy tym podkreślić, że opisywana zasada będzie stosowana w przypadku gdy zostanie spełniony konieczny warunek znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni. Celowe jest w tej sytuacji dokładne spojrzenie na ten zapis. Okoliczność ta ma mianowicie charakter generalny, czyli zmniejszenie prędkości musi zaistnieć na danym odcinku drogi (a nie np. w stosunku do jednego czy kilku pojazdów) i dotyczy nie tylko pasa, gdzie jest przeszkoda lub zanikającego, lecz co najmniej też pasa sąsiedniego. Znaczne zmniejszenie prędkości, będzie to spowolnienie np. zatorem drogowym (spowodowanym dużym natężeniem ruchu, awarią czy też zdarzeniem drogowym), w którym pojazdy stoją lub poruszają się z niewielką prędkością. Zasada jazdy „na suwak” nie znajduje zastosowania w przypadku istotnego zmniejszenia prędkości pojazdów względem dopuszczalnej, gdy ta prędkość nadal będzie wyższa niż w przypadku wystąpienia zatoru (np. przypadek spowolnienia ruchu ze 120 km/h do 70 km/h). Taka interpretacja zasługuje na uwzględnienie, gdyż wprowadzenie tej regulacji było uzasadnione zmniejszeniem długości zatorów drogowych.

 

Należy w tym miejscu także zwrócić uwagę, że opisywana zasada nie ma zastosowania w przypadku dojeżdżania do końca pasa rozbiegowego np. na drodze ekspresowej, jeżeli nie występuje zator drogowy, zgodnie z wyżej opisaną sytuacją.

Podczas jazdy „na suwak”:

pojazd wpuszczany:
- dojeżdża aż do końca dostępnego dla niego pasa jezdni,
- będąc już wpuszczonym, nie wpuszcza nikogo innego.

pojazd wpuszczający:
- wpuszcza dokładnie jeden pojazd z pasa, który się kończy i robi to dopiero przy końcu tego pasa, nie wcześniej,
- nie wpuszcza nikogo więcej ponad pojazd, który właśnie wpuścił.
- zachowuje odpowiedni odstęp od pojazdu poprzedzającego.

info/foto: KWP w Gdańsku