Równo pół wieku temu - 24 kwietnia 1964 roku - fabrykę Torslandia pod Goteborgiem otwierał ówczesny Król Szwecji Gustav VI Adolf. Nowe inwestycje zwiększyły zdolności produkcyjne fabryki aż o 50 proc. Obecnie w Torslandii Volvo produkować może aż 300 tys samochodów rocznie, co - znacząco - przybliża firmę do osiągnięcia długoterminowego celu sprzedaży 800 tys. aut na rok. Sytuacja w Polsce też napawa Szwedów optymizmem. Po trzech miesiącach zakończył się okres przejściowy, w którym można było sprzedawać samochody z homologacją ciężarową. W segmencie premium rekord pobiło Volvo, któremu udało się sprzedać najwięcej takich aut - 1405 sztuk. Cały pierwszy kwartał bieżącego roku szwedzka marka zakończyła wzrostem sprzedaży o ponad 68% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Od 1 stycznia do 30 marca bieżącego roku zarejestrowano w Polsce łącznie 2166 Volvo. Wraz z przejęciem Volvo przez chiński koncern Geely wielu malkontentów wróżyło rychły koniec szwedzkiej marki. Szybko okazało się jednak, że dzięki inwestorom z Kraju Środka firma momentalnie stanęła na nogi.
Zdj. Volvo