Rower jest coraz bardziej popularnym środkiem transportu. Wiele osób przesiada się z samochodu, autobusu bądź tramwaju właśnie na ten ekologiczny pojazd. W miastach przybywa ścieżek rowerowych, pojawiają się rowery miejskie.
W tym roku Gdańsk został najbardziej rowerowym miastem Europy. Rywalizacja w ramach European Cycling Challenge była bardzo zacięta. Gdańszczanie kręcili dziesiątki, setki, tysiące kilometrów. Kręcili mimo zmęczenia, bólu nóg, upału, deszczu i wiatru. I wykręcili … 450 000 km!
W tej rowerowej rywalizacji europejskich miast udział wzięli także pracownicy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Zajęli ósme miejsce w kategorii średnich firm. „Dlaczego wziąłem udział w akcji? Potrzebuję mobilizacji i lubię rywalizację” – wyjaśnia Marcin Gregorowicz z WFOŚiGW w Gdańsku. Sylwia Szczypior bardzo chciała wziąć udział w tym wydarzeniu, ale … nie miała roweru. Problem udało się jednak szybko rozwiązać. „W trakcie trwania akcji jeździłam na pożyczonym rowerze, jednak tak się zapaliłam do tego środka transportu, że po zakończonej rywalizacji, kupiłam swój jednoślad. I to był strzał w dziesiątkę!” – opowiada Sylwia Szczypior.