PÓŁNOCNA.TV MOTO: Niecałe dwa miesiące po zaprezentowaniu wersji sedan, Renault ujawniło informacje na temat rodzinnej wersji Talismana.
Europejscy kierowcy bardzo lubią kombi, szczególnie w klasie średniej, gdzie 54 % sprzedanych aut ma właśnie takie nadwozie. Nic więc dziwnego, że Renault nie zwlekało z prezentacją Talismana w wersji Grandtour.
Auto jest tylko o 1 cm dłuższe od sedana (4,86 m), a jego szerokość, wysokość i rozstaw osi pozostały bez zmian (odpowiednio - 1,87 m, 1,46 m i 2,81 m). Nieco mniejszy jest natomiast bagażnik - 572 l pojemności (sedan oferuje 608 l) to bardzo dobry wynik, ale na rynku są auta z zauważalnie większymi kuframi (znacznie lepiej jest po złożeniu siedzeń - 1700 l).
Mało które jednak może równać się z Renault Talismanem jeśli chodzi o stylistykę. O gustach się co prawda nie dyskutuje, ale nie da się zaprzeczyć, że nowy design aut francuskiego producenta sprawia, iż wyglądają one niepowtarzalnie i następca Laguny z pewnością będzie wyróżniał się na drodze.
Zwykle wersje kombi nie różnią się niczym od sedanów, jeśli chodzi o kabinę, ale Talisman Grandtour otrzymał dwie nowości. Pierwszą z nich jest funkcja wentylacji przednich foteli, która, wraz z możliwością zamówienia elektrycznej regulacji, podgrzewania, masażu oraz skórzanej tapicerki Nappa, dopełnia wrażenie podróżowania autem z wyższej półki.
Red.