czwartek, 25 kwietnia, 2024

MAXIM w Gdyni i ROMANTICA na Zaspie: neony, drinki, złote BMW i Boney M

W strasznie smutnych, szarych czasach PRL-u istniały dwa szczególne kluby na Pomorzu, gdzie królowała szampańska zabawa, a światła paliły się do białego rana. Na parkiecie piękne dziewczyny w sukienkach w cekiny z natapirowanymi włosami. Na parkingu pilnowano Mercedesów czy innych zagranicznych samochodów. To w Maximie organizowano wystawne przyjęcia, przybywali tu marynarze, przesiadywali cinkciarze i zagraniczni goście. Bardzo często z pokaźnym plikiem dolarów do upłynnienia a legendarny zespół Lady Pank poświęcił słynnemu klubowi nawet jeden ze swoich utworów, dzięki czemu pamięć o klubie ciągle żyje. Jaki to musiał być blichtr i szał: złote BMW odjeżdżające z piskiem. Drink w cenie pensji stoczniowego robotnika. Wykwintne potrawy, kolorowe lampy, neonowy bar.

Reszta artykułu tu: http://strefahistorii.pl/article/6746-maxim-w-gdyni-i-romantica-na-zaspie-neony-drinki-zlote-bmw-i-boney-m