niedziela, 15 czerwca, 2025

Szpicbródka – znany sprawca

W sobotnie popołudnie 25 stycznia 1930 roku, w Warszawie przy ulicy Pańskiej, Policja Państwowa aresztowała polskiego kasiarza wszech czasów Stanisława Cichockiego, znanego bardziej pod wielce wymownym pseudonimem „Szpicbródka”.

Razem z nim był aresztowany jego przyjaciel i pomocnik w tym kasiarskim fachu Marian Brzeziński, pseudonim Buc. Jak to zazwyczaj bywa, sukces policji był efektem śledztwa w innej sprawie, a także przypadkiem, któremu pomogła kochanka rabusia. Jednak wróćmy do początku tej historii.

Przystojny mężczyzna, z pociągłą twarzą i jasnymi włosami, z bródką przyciętą w elegancki szpic – to stąd jego pseudonim, znany wówczas w całej Polsce – Szpicbródka. Niezwykle starannie wykształcony w swoim fachu – to dzięki środowiskom przestępczym słynnej wtedy Odessy w carskiej Rosji. Cichocki zawsze nienagannie ubrany i dystyngowany, znał kilka języków i miał ten dryg do obrabiana kas bankowych i innych pomieszczeń w szczególny sposób. Właściwie jego znakiem firmowym było dokonywanie napadów przy pomocy podkopów z sąsiadujących kamienic i mieszkań. Co ciekawe, Szpicbródka był często aresztowany, jednak zazwyczaj dowody przeciwko niemu były niewystarczające, by go „posadzić” na dłużej. A jeśli już takie się znalazły, to po niedługim pobycie w więzieniu potrafił mistrzowsko z niego uciec.

Częstochowa, na swoich stronach historycznych umieszcza taki opis Cichockiego: „‘Wysoki blondyn, nieco łysiejący, z elegancko przystrzyżoną bródką« – tak opisywał Stanisława Cichockiego policjant Henryk Lange, szef „brygady kradzieżowej” Urzędu Śledczego Warszawy. »Król kasiarzy« karierę przestępczą rozpoczął w carskiej Rosji. Umiejętności rabunkowych uczył go Wincenty Brocki, który sam zasłynął włamaniem do skarbca klasztoru na Jasnej Górze w 1909 roku. Dwie dekady później Szpicbródka postanowił obrabować siedzibę Banku Polskiego w Częstochowie”.

„Prace” Szpicbródki były określane mianem finezyjnych. Nie cofał się np. przed wykupieniem kabaretu – „Czarny Kot” mieszczącego się przy Marszałkowskiej 125 w Warszawie, by dzięki tej teatralnej mistyfikacji sprawnie ukrywać swoją przestępczą działalność. Cichocki zdawał się być przykładnym obywatelem – jak pisze Sławomir Saładaj (UM w Pabianicach – tam też przebywał na licznych „występach”) mieszkał w Warszawie – „Tutaj kupił sobie kamienicę, wybudował willę w Świdrze, został współwłaścicielem kabaretu »Czarny Kot« oraz jednego z barów przy ulicy Marszałkowskiej. Prowadził wzorowe życie rodzinne. Miał trzypokojowe mieszkanie przyzwoicie umeblowane, ale nie luksusowe. Dzieci posyłał do szkół i wychowywał starannie”.

Słynny napad na bank w Częstochowie, gdzie w skarbcu czekało na niego od 20 do 30 milionów złotych, choć sam Cichocki twierdził, że to było „jedynie” 6 milionów w nowiutkich banknotach ze spisanymi seriami – wtedy byłby to napad stulecia w Europie – przygotowywany był od dłuższego czasu. Już w 1929 roku planował wedrzeć się do banku w noc wigilijną. Wtedy jednak do nocnego stróża banku przyszedł syn z kolacją i ta niespodziewana wizyta przerwała napad. Grupie Cichockiego brakowało również środków do perfekcyjnego przygotowania tego śmiałego napadu. W tym celu dokonali innego, służącego zdobyciu potrzebnej gotówki. Trzeba jednak wiedzieć, że policja, w każdym przypadku napadu na bank bądź inną bogatą w łupy kasę, zawsze swoje pierwsze kroki kierowała do Cichockiego, nie inaczej było w przypadku napadu na jubilera w Warszawie.

Celestyna Kalińska, w niezwykle sugestywnym opisie wyczynów Szpicbródki, zwraca uwagę na chronologię zdarzeń, które doprowadziły do „Wielkiej wpadki”. Czytamy: „Nim doszło do napadu na Bank Polski w Częstochowie, ludzie Cichockiego, chcąc zdobyć pieniądze na dalsze prace, w niedzielę 15 stycznia 1930 roku dokonali skoku na sklep jubilera Edwarda Jagodzińskiego przy ul. Nowy Świat 61 w Warszawie. Ukradli biżuterię o wartości 150 tys. zł. Akcja nie została dokładnie zaplanowana. Odbyła się w biały dzień i z udziałem osób trzecich, co nie mogło pozostać bez echa. W sklepie Jagodzińskiego kasiarze w pośpiechu porzucili bardzo drogi zagraniczny sprzęt do prucia kas, który ewidentnie świadczył, że robotę wykonali profesjonaliści. W warszawskim półświatku plotkowano zaś o wielkim skoku, jakiego miano się niedługo dokonać. Dowodem na prawdziwość tych plotek były ogromne ilości kasiarskich narzędzi znajdowanych podczas obław w barach, domach publicznych i melinach Warszawy”.

Historyk Juliusz Sętowski tak relacjonuje te zdarzenia: „Powszechnie uważa się, że Szpicbródka wynajął mieszkanie w budynku przylegającym do banku (obecnie obiekt został już rozebrany). Tam przez kilka miesięcy robiono podkop. Ziemię wynoszono w walizkach, dlatego nikt nie zorientował się, co planują. Szpicbródka zaplanował skok na bank w noc wigilijną 24 grudnia 1929 roku. Budżet grupy był jednak nadszarpnięty, dlatego zorganizowano napad na sklep jubilerski w Warszawie. Po rabunku właściciel sklepu z rozpaczy popełnił samobójstwo, a policja rozpoczęła dochodzenie. Funkcjonariusze dokonali rewizji u »znanych« złodziei. U jednego z nich znaleziono ręcznie wykonany rysunek techniczny – schematu instalacji alarmowej jakiegoś banku. Później rozszyfrowano, że była to instalacja banku w Częstochowie”. 

Stanisław Milewski, na stronach Histmag.org tak relacjonuje poszukiwania po napadzie na jubilera: „Funkcjonariusze Urzędu Śledczego, przeprowadzając rewizję w spelunce złodziejskiej przy ul. Pańskiej 66, w mieszkaniu niejakiej Kozłowskiej, aresztowali kilku znanych włamywaczy i kasiarzy. Zrewidowano ich dokładnie i przy jednym, Marianie Brzezińskim, znaleziono plany jakichś obiektów z naniesionymi urządzeniami sygnalizacyjnymi. Miał on też przy sobie rachunek firmy »Perun« produkującej tlen i acetylen. Wynikało z niego, że firma przyjęła do naładowania butle na acetylen przeznaczony do topienia metali przy bardzo wysokiej temperaturze. Skonfrontowano to wszystko z krążącą w sferach kasiarskich plotką, że wkrótce będzie takie włamanie, o którym będzie mówiła cała Europa…”

Policja, na podstawie pozyskanych materiałów i dowodów, stwierdziła, że są to plany Banku w Częstochowie… traf chciał, że u „niejakiej Kozłowskiej” natknięto się także na Szpicbródkę, a po dokładnym jego przeszukaniu odkryto dziwną „blaszkę”… Kalińska pisze: „W kieszeni Cichockiego funkcjonariusze znaleźli kopertę z tajemniczym napisem »Kr.N.Wog«. Znajdowała się w niej miedziana blaszka w kształcie ósemki oraz kilka kartek papieru z tajemniczymi planami. Policja nie wiedziała jeszcze, gdzie planowany jest ten wielki skok, o którym plotkują wszystkie meliny, i co oznaczają znalezione przy Cichockim rysunki. W dalszym postępowaniu ustalono, że przedstawiony jest na nich system alarmowy Banku Polskiego w Częstochowie, a miedziana blaszka pozwala go wyłączyć. Kasiarzy ostatecznie pogrążyło to, że policjanci znaleźli częstochowskie mieszkanie grupy Cichockiego, które przylegało do bankowego archiwum. W mieszkaniu zostały wykryte wszystkie koronne dowody planowanego napadu: narzędzia, gruz i butle z acetylenem”.

Tak oto zbieg różnych niezaplanowanych okoliczności przyczynił się do schwytania króla kasiarzy „Szpicbródki”… jednak nie na długo. Przestępca przed sądem próbował udowodnić, że już wcześniej porzucił plany napadu na Bank w Częstochowie, ale sąd nie uwierzył mu i skazał go na 6 lat pozbawienia wolności. Cichocki próbował apelować, a sąd drugiej instancji też nie dał mu wiary. Jednak jak to często bywa słynny kasiarz potrafił także brawurowo uciekać z więzienia. W tym przypadku przebrał się za fryzjera i spokojnie, po przekupieniu kilku wartowników, wyszedł na wolność… ale nie na długo, bo schwytano go nieco później w związku z napadem na bank w Pabianicach.

Ciekawostką jest też fakt, że wojenne i powojenne losy Cichockiego nie są znane – Kalińska pisze: „Po wybuchu drugiej wojny światowej został wypuszczony na wolność i uciekł do ZSRR. Stamtąd dotarł do Iranu, a następnie skierował się do Afryki. Ostatni raz był widziany w obozie Kaja, gdzie został wysłany na pobyt czasowy. Potem wszelki ślad po nim zaginął”.

My natomiast mieliśmy współcześnie dwie okazje do poznawania przynajmniej części jego życiorysu, znanych faktów z jego „artystycznej” działalności. Jedną z nich był filmowy musical Janusza Rzeszewskiego „Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy” z genialną rolą Piotra Fronczewskiego, od którego premiery mija 46 lat. Drugą okazją był film Juliusza Machulskiego „Vabank”, gdzie słynnego kasiarza zagrał ojciec reżysera Jan Machulski – to właśnie tam ważną rolę w całej intrydze odegrała sławetna „blaszka” do blokowania instalacji alarmowej.

kadr z filmu „Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy”, widoczny Piotr Fronczewski
plakat do filmu
Wszystkie filmy z cyklu:

M jak Langer i słoiki z Ikei

Po czterech odcinkach nowego tzw. hitu tej wiosny/przedlata czyli serialu Langer na myśl przychodzi mi literka M. M jak marna kopia serialu Hannibal, M...

Zapomniana bandera Kierownictwa Polskiej Marynarki Wojennej w Londynie

Tak działa prawo serii. Po naszych artykułach o odnalezieniu sztandarów polskich pułków z 1939 roku, skontaktowała się z nami znana firma zajmująca się na...

Letnia Scena w Pruszczu Gdańskim i Fląder w Brzeźnie

Znamy tegoroczny repertuar koncertów w ramach Faktorii Kultury w Pruszczu Gdańskim. Nieco wcześniej w Brzeźnie odbędzie się zaś off-owy Fląder Festiwal. Tegoroczne koncerty w ramach...

Justyna Steczkowska w półfinale Eurowizji. Trzymamy kciuki!

We wtorkowym półfinale Eurowizji poszczęściło się polskiej reprezentantce - Justynie Steczkowskiej. Jej magiczna i hipnotyzująca piosenka "Gaja" spodobała się jurorom i widzom, i dała...

W Dniu Flagi odnaleźli sztandar 4 Pułku Strzelców Podhalańskich i dywizyjny proporzec

To niebywałe i zarazem szczególnie symboliczne. W długi weekend, w którym przypada Dzień Flagi i dzień przed Świętem Konstytucji 3 Maja, do Muzeum Muzeum...

Jak nie wygląda flaga Polski

Dzień rozpoczęliśmy barwami narodowymi i krótką historią flagi i podobnie go zakończymy. Będzie krótko i bez zbędnej historii. Wszyscy wiedzą jak wygląda polska flaga...

Krzysztof Zanussi w Pszczółkach

W sobotę 10 maja 2025 o godz. 15:00 w Gminnej Bibliotece Publicznej w Pszczółkach odbędzie się spotkanie z Krzysztofem Zanussim - legendą polskiego kina....

Pierwszy maja w Narodowym Muzeum Morskim i Muzeum Marynarki Wojennej

Narodowe Muzeum Morskie zaprasza 1 maja na sentymentalną podróż do lat 70., gdy Święto Pracy należało do najhuczniej obchodzonych dni w roku. Tak jak...

Mona Lisa z głębin, czyli piękna kobieta i miliony dolarów

Choć przez prawie dwieście lat, jakie minęły od uwiecznienia jej wizerunku na dagerotypie, nadal zachwyca urodą i faktem, że jej wizerunek przetrwał ponad 150...

Niesamowite rowery z Polski podbijają świat

Cruising Toruń to jedna z najciekawszych zajawek, na jakie udało się nam trafić w tym roku. Ruch i zarazem wydarzenie, kryjące się pod skrótem...

Ostre kolory i dużo światła czyli Marek Wróbel w Domu Wiedemanna

Ostre kolory, dużo światła, gdzieś w oddali głosy mew i żagle. Dom Wiedemanna zaprasza za dziesięć dni, 23 kwietnia o godzinie 18:00, na wernisaż...

Tu były lalki, czyli 80 lat Teatru Baj Pomorski w Bydgoskim Centrum Sztuki

Bydgoskie Centrum Sztuki zaprasza do wspólnego świętowania jubileuszu Teatr Baj Pomorski na otwarciu wystawy „Tu Były Lalki 80 lat Teatru Baj Pomorski (1945-2025)” To już w...

Urban Sketchers i Pruszcz Zatrzymany w Kadrze

To będzie z pewnością jedno z najważniejszych wydarzeń wiosny w Pruszczu Gdańskim. W Pruszczu Gdańskim rusza cykl plenerów organizowanych wspólnie przez Dom Wiedemanna i...

Zapraszamy na II Powiatowy Stół Wielkanocny

Już w najbliższą sobotę odbędzie się II Powiatowy Stół Wielkanocny. W tym roku impreza organizowana jest przez Powiat Gdański oraz Gminę Trąbki Wielkie. Konkurencjami konkursowymi...

Sokół i Błyskawica przyjmują turystów

Wiele dzieje się w Muzeum Marynarki Wojennej Od tygodnia udostępniony jest do zwiedzania okręt podwodny ORP Sokół, stojący w sąsiedztwie muzeum, przy Bulwarze Nadmorskim...

Polski Fiat w II Rzeczypospolitej czyli książka którą należy mieć

Na rynku księgarskim pojawiła się niezwykle cenna książka. To monografia „Polski Fiat w II Rzeczypospolitej” – pierwsza książka w sposób całościowy omawiająca historię najbardziej...

Roman Zakrzewski idzie w cenę

Niektórzy przyrównują do do Modiglianiego. Faktem jest, że prace Romana Zakrzewskiego mają w sobie coś ze szlachetnego skupienia i medytacji, a także wysmakowanej elegancji....

Istota czyli nowy jasny punkt na kulturalnej mapie Trójmiasta

Istnienie zapoczątkowało Istotę. Istnienie to tytuł wystawy bardzo mocnych nazwisk Natalii Babicz-Bereźnickiej i Kiejstuta Bereźnickiego,a Istota to nazwa nowej gdyńskiej galerii, która za sprawą...

Anioły i Płaczki w Bydgoskim Centrum Sztuki

Anioły i Płaczki na Cmentarzu Nowofarnym, czyli ciekawy wykład z cyklu „Kątem Oka”, będący przyczynkiem do badań nad rzeźbą i kamieniarką bydgoskich nekropolii, już 15 kwietnia o godzinie 18.00, w Bydgoskim Centrum...

Jak Prince Polo podbiło Islandię

11 marca 1999, gdy do Polski przybył prezydent Islandii Ólafur Ragnar Grímsson, padły słynne słowa: „Całe pokolenie Islandczyków wyrosło na dwóch rzeczach – amerykańskiej Coca-Coli i polskim...

Ależ strzał! Po 86 latach na pobojowisku nad Bzurą znaleziono sztandar polskiego pułku piechoty z 1939 roku.

To prawdziwie niezwykłe wydarzenie! Mimo, że od 1939 roku minęło już 86 lat, członkowie Sochaczewskiej Grupy Odkrywców Historii podczas prac porządkowych pod Iłowem odnaleźli...

W Małym Holendrze o tajemnicach podcieni

Żuławskie podcienia to prawdziwe księgi tajemnic. Nie inaczej jest w przypadku zabytkowego domu z Żelichowa pod Nowym Dworem, w którym mieści się obecnie gospoda...

Dworzec w Oliwie w rejestrze zabytków

Mamy na Pomorzu nowy zabytek. Konserwator wpisał do rejestru dworzec w Oliwie i obiekty w jego sąsiedztwie. Oliwski dworzec ma już 155 lat! Ochrona...

Odszedł Dominik ostatni oliwski tygrys

Smutna wiadomość. Gdańskie ZOO pożegnało jednego ze swoich najstarszych mieszkańców – tygrysa Dominika. Żegna się też na razie definitywnie z jednym ze swoich symboli...

Pół wieku temu ruszył na Żabiance kultowy Supersam

Mamy dla Państwa coś specjalnego! Buszując po artykułach z Dziennika Bałtyckiego sprzed pół wieku, w numerze 40, z lutego 1975 roku, znaleźliśmy prawdziwą perełkę,...

Jak żyli nasi przodkowie w średniowieczu? O tym wkrótce w Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim

Choć przyjęło się, że średnia życia w średniowieczu wynosiła 30 lat, nie oznaczało to, że nie można było dożyć 50 urodzin. W takiej wsi...

Był sobie Nosferatu…

Z "Nosferatu" w reżyserii Roberta Eggersa w zasadzie niczego nowego się nie dowiedzieliśmy. Historia jest znana, spisana przez Brama Stockera, któremu świat zawdzięcza mroczną...

Uczta kwantowa. Spotkanie z prof. Draganem

Sobotę, 1 marca warto zarezerwować na wyprawę do Pszczółek. Tego dnia o godz. 14.00 w Gminnej Bibliotece Publicznej zaplanowano spotkanie z prof. Andrzejem Draganem,...

Nuda jak na Przesmyku

"Przesmyk" - najnowsze dziecko HBO. Zapowiadało się ciekawie, z opisów wręcz intrygująco. A jest... powiedzieć nudno, to jak nic nie powiedzieć. Generalnie po trzech...

Kobiety w średniowieczu, czyli obalanie stereotypów w coraz dostępniejszym Elblągu

Tak się złożyło, że od pewnego czasu mieszkańcom południowych dzielnic Gdańska. Powiatu Gdańskiego a nawet Kociewia, łatwiej i szybciej jest dojechać do Elbląga niż...

Biblia Gutenberga z Pelplina trafiła do Muzeum Narodowego w Warszawie

Przechowywana w Pelplinie słynna biblia Gutenberga opuściła Pomorze. Od teraz można ją zobaczyć w Muzeum Narodowym w Warszawie Spokojnie... ma wrócić na Kociewie na początku...

Święto państwowe 14 lutego sejm i senat zagłosowali jednogłośnie

Z inicjatywy gdańszczanina, 14 lutego obchodzić będziemy nie tylko Walentynki, ale także Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej podpisał ustawę z dnia...

Czy teraz ruszy remont mostów w Tczewie?

Konserwator zdecydował, starosta ogłasza przetarg. Czy to przełom w sprawie remontu mostów w Tczewie? Odtworzenie na wzór pierwotny cylindrycznych wież strażniczych osadzonych na filarach mostu...

Maszt i armata w skansenie Muzeum Marynarki Wojennej

Zimą muzealne ekspozycje plenerowe świecą zazwyczaj pustkami. Nie oznacza to jednak, że nic się tam nie dzieje. W muzeum marynarki podziwiać możemy maszt i...

Elbląskie muzeum w złocie i srebrze

W elbląskim Muzeum Archeologiczno Historycznym  ruszyły dwie bardzo ciekawe wystawy, poświęcone skarbom Wikingów – tym złotym i tym srebrnym.  Na ekspozycji wystawy: “Srebro wikingów. Skarb...

RETRORECENZJE: Ludzie honoru

Gdy wokół nas coraz ich mniej, wówczas ci z ekranu muszą nam starczyć. Wracam do starych filmów, bo w dzisiejszym kinie/rzeczywistości coraz trudniej znaleźć...

Elbląska codzienność za Gomułki czyli jak powinno dbać się o lokalną tożsamość

Elblążanie wzbogacili się o niezwykły album, dokumentujący codzienność miasta w latach 60. XX w. Takiego wydawnictwa życzymy wszystkim polskim samorządom, którym zależy na zachowywaniu...

Nie warto przyjaźnić się z ludźmi czyli smutny koniec oliwskiego jelenia Zygmunta

Tegoroczne święto Trzech Króli przyniosło smutek mieszkańcom podleśnych ulic Oliwy. Dziś odszedł nasz Zygmunt - pisali zatroskani. Co tak naprawdę zabiło oswojonego jelenia,...

Boże Narodzenie z dreszczykiem

Nie wszędzie Boże Narodzenie w Europie obchodzi się tak samo. Podczas gdy my łamiemy się opłatkiem, są takie miejsca w Europie, gdzie zamiast Mikołaja...

Powietrzne karetki mają 100 lat Chcą im postawić pomnik

W 1924 roku generał-doktor Felicjan Sławoj Składowski, Szef Departamentu Sanitarnego Ministerstwa Spraw Wojskowych, powołał Komitet Rozwoju Lotnictwa Sanitarnego w Polsce, a następnie Komitet Wykonawczy...

Park Oliwski, masoni sławny ogrodnik i doktor z Pruszcza Gdańskiego

Badacze zajmujący się historią Pruszcza Gdańskiego przez lata głowili się  nad towarzyskim fenomenem dr Hermanna Wiedemanna, wokół którego - w zasadzie od razu po...

Rekordowa aukcja w Sopockim Domu Aukcyjnym: 'Manewry’ Kubickiego sprzedane za 2 miliony!

23 listopada w trakcie Aukcji Dzieł Sztuki w Sopockim Domu Aukcyjnym padł prawdziwy rekord. Obraz Jeremiego Kubickiego "Manewry" został sprzedany za 2 100 000...

397. rocznica Bitwy pod Oliwą: Odkrywanie historii monumentalnego obrazu Mariana Mokwy

28 listopada przypada 397. rocznica zwycięskiej Bitwy pod Oliwą. To wydarzenie historyczne stało się inspiracją dla monumentalnych obrazów autorstwa Mariana Mokwy. Jeden z nich, wyjątkowo cenny - "Bitwa pod Oliwą...

Gladiator 2: I to tylko tyle?

Zaprawdę powiadam Wam. Jest tylko JEDEN Gladiator (z roku 2000). I wyreżyserował go Ridley Scott a muzykę do niego skomponował Hans Zimmer, Klaus Badelt...

Gdańskie ikony i pruszczańskie filiżanki babci

Czy wiece, że Ikon się nie maluje? Ikony się pisze? Już jutro w gdańskiej Galerii w Zaukłu rusza o 17 niezwykła wystawa, prezentująca dwa...

Tu się zgina dziób PINGWINA

PINGWIN to jeden z najmocniejszych seriali w ostatnim czasie. Od razu nadmienię: Nie jest dla każdego. Jest brutalny, jest mroczny. To wizualizacja powiedzenia, że...

„Franz” Smuda i jego wielkie cuda

Niespełna 2 miesiące temu były selekcjoner reprezentacji Polski zmarł na nowotwór. Franciszek Smuda na zawsze zapisał się w historii polskiej piłki. Znakomity trener, słaby...

Erwin Elster – Oleje i Akwarele [2024]

W ramach dorocznych Zaduszek Artystycznych na PółnocnaTV zapraszamy państwa do wspólnej podróży w świat obrazów olejnych i akwareli Erwina Elstera, malarza związanego z Trójmiastem....

ODESZLI [2024]

Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą, i ci, co nie odchodzą nie zawsze powrócą, i nigdy nie wiadomo, mówiąc o miłości, czy pierwsza jest ostatnią, czy...

Kto następny? AI przejmuje świat

Modele sztucznej inteligencji podbijają internet - u jednych budzą zachwyt, u innych przerażenie. Dynamiczny rozwój branży zdaje się co miesiąc zaskakiwać nowinkami. Najpierw Chat...
Zobacz również: