Szybko zleciało. Druga generacja Lexusa NX jest z nami już od czterech lat. Z tej okazji postanowiliśmy ją sobie przypomnieć.
Druga generacja modelu NX zadebiutowała w czerwcu 2021 roku. Pierwsze samochody pojawiły się zaś u klientów w styczniu 2022 roku. Polacy, w pierwszych trzech miesiącach przedsprzedaży, zamówili w ciemno aż 2 500 NX – ów. Takie rzeczy w segmencie premium zdarzają się niezwykle rzadko. Po kilku latach NX jest nadal jednym z chętniej kupowanych SUV-ów swojego segmentu. W 2024 roku Lexus zanotował wynik 14 679 zarejestrowanych samochodów w Polsce. Sprzedaż marki w Polsce napędza NX. W całym 2024 roku klienci odebrali z salonów 5728 egzemplarzy tego hybrydowego SUV-a, co jest wynikiem o 43% lepszym niż rok wcześniej. W samym tylko grudniu na drogi wyjechało 617 NX-ów, a model ten zakończył rok wśród trzech najpopularniejszych samochodów klasy premium w Polsce. W segmencie D-SUV Premium NX ma 16,7% udziału. Minęły zatem cztery lata a tutaj rekordy. Powodem jest nie tylko niewątpliwa uroda, ale także bardzo korzystny stosunek wyposażenia do ceny.
Warto wspomnieć, że na początku roku, w promocji rocznika, można było kupić NX-a poniżej 200 tysięcy złotych. Za 232 900 złotych możemy zaś mieć hybrydową odmianę NX 350h o mocy 243 KM. Bardzo korzystnie spozycjonowana jest też odmiana 450H+, czyli bogato wyposażona hybryda Plug In, kosztująca nieco ponad 360 000 złotych. Lexus NX 2 generacji nie jest małym samochodem. Ma 4,66 m długości, a rozstaw osi to 2,69 m. W odmianie NX 350h samochód łączy moc 2,5-litrowego silnika benzynowego i silnika elektrycznego (lub silników elektrycznych), dając Ci pewność w każdej sytuacji na drodze.
Dostarczając 243 KM, nowy NX może pochwalić się o 25% większą mocą i o 15% lepszym przyspieszeniem w porównaniu z poprzednim modelem NX 300h. Z kolei Lexus NX 450h+ z napędem hybrydowym plug-in przy mocy 309 KM zapewnia przyspieszenie – 0–100 km/h w 6,3 sekundy i może rozwinąć prędkość do 135 km/h w trybie EV. Dodajmy, że na świecie oferowana jest także silnik 2.4 turbo o mocy 278 KM.
(Red.) fot. Bartosz Gondek. Samochód do zdjęć udostępniła firma Toyota Carter Chodzeń.
