06:04
16 kwiecień 2024
wtorek

Północna.tv

Ty też masz swój głos!

Jarmark Dominikański 2019: Latający fortepian czyli mnóstwo nowości

Zamieszczono dnia śr., 2019-07-17 11:38

O tym, jak będzie wyglądał tegoroczny, 759. Jarmark św. Dominika w Gdańsku, organizatorzy opowiedzieli podczas konferencji prasowej we wtorek, 16 lipca, na Ołowiance.

- Jarmark św. Dominika jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych wydarzeń w Gdańsku. Ma bardzo długą tradycję, z jednej strony przyciąga gdańszczan ze wszystkich dzielnic, ale też mieszkańców Pomorza, Polski i wielu turystów zagranicznych. Zawsze mamy dylematy - Jarmark to wielka ingerencja w życie Głównego Miasta. Słuchamy głosów mieszkańców, staramy się tak współpracować i zmieniać Jarmark, żeby te uciążliwości były jak najmniejsze - zapewniła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

Zgodnie z tradycją, to właśnie prezydent otworzy wielkie doroczne święto handlu. Uroczyste rozpoczęcie nastąpi w sobotę, 27 lipca, o godz. 12:00, na przedprożu Dworu Artusa na Długim Targu. Obwieści je, specjalnie napisany w oparciu o gdańskie muzykalia, hejnał, który odegra z okien zabytkowego budynku szesnastu trębaczy. Kulminacyjnym momentem ceremonii otwarcia będzie przekazanie przez prezydenta Gdańska klucza do bram miasta. Od tego momentu przez 23 dni - do 18 sierpnia - nastaje czas radości i zabawy.

- Czeka nas dużo radości. Jarmark to coraz bardziej wydarzenie nie tylko handlowe, ale szeroko rozumiane kulturalne, anektujące różne przestrzenie miasta - już od ponad miesiąca działa testowo strefa gastronomiczna na Ołowiance. Bawmy się, cieszmy i bądźmy bezpieczni. Mam nadzieję, że spędzicie ten czas tak, żeby chcieć wrócić jeszcze tutaj, nie tylko latem, ale także jesienią, zimą - bo sezon w Gdańsku trwa cały rok - dodała Dulkiewicz.

Jarmark zaskoczy nowościami

Podczas konferencji, Andrzej Bojanowski, prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich (organizatora m.in. Jarmarku św. Dominika oraz Jarmarku Bożonarodzeniowego w Gdańsku) opowiedział o zmianach, którymi może pochwalić się tegoroczna odsłona wydarzenia. Jest ich sporo.

- To m.in. ograniczenie ilości stoisk. Dlatego, że nie chodzi nam o ilość, a o jakość. Nie jest dla nas najważniejszy kolejny, trzymilionowy turysta, zależy nam na tym, żebyśmy budowali na jarmarku jakość, do której bardzo chętnie będą zbliżać się gdańszczanie, i do której będą przybywać turyści.

Podkreślił, że jednym z celów przyświecających organizatorom jest nieustanna modernizacja Jarmarku. Z tego względu, w tym roku teren wydarzenia został rozszerzony o Długie Ogrody. Tu znajdą się stoiska z przedmiotami z przeszłością, czyli targ staroci, gdzie królują antykwariusze i kolekcjonerzy.

- Jarmark to nie tylko handel, zmieniło się to już kilka lat temu, a teraz będziemy to rozwijać. Jarmark to nowa infrastruktura miejska - po zeszłorocznej edycji odbudowaliśmy zespół zieleni na Podwalu Staromiejskim, za chwilę będziemy inwestować w ogrody kieszonkowe na Długich Ogrodach, ale to nie koniec, bo dopiero zaczynamy - zapowiedział Bojanowski.

Kupuj odpowiedzialnie i pomagaj

Po raz pierwszy na Jarmarku, na Placu Kobzdeja, będzie działać Stacja Ekonomia Społeczna, tworzona przez przedsiębiorców społecznych prowadzących działalność na terenie metropolii Gdańsk-Gdynia-Sopot. To spółdzielnie socjalne, fundacje i stowarzyszenia, które prowadzą działalność gospodarczą, a zyski przeznaczają na realizację celów społecznych.

Usługi i produkty tworzone są w tych przedsiębiorstwach m.in. przez osoby z niepełnosprawnościami, uchodźców i imigrantów, młodych twórców. W ofercie Stacji pojawią się m.in. rzemieślnicze lody, kaukaska kuchnia oraz recyklingowe torby z banerów i sztuka młodych artystów - wybierając je, będziemy wspierać odpowiedzialne miejsca pracy i lokalne inicjatywy społeczne.

Natomiast w niedzielę, 4 sierpnia, na Ołowiance odbędzie się impreza z cyklu „Kucharze pomagają”, którą poprowadzi znany kucharz i dziennikarz kulinarny Tomasz Jakubiak. Jej celem będzie zbiórka pieniędzy na Hospicyjną Opiekę Perinatalną przy Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza SAC w Gdańsku.

- Impreza odbędzie się pod hasłem „Słodko-słony drań”, czyli będzie można zjeść tutaj sporo pysznych rzeczy. Organizuję ją wraz z kolegami cukiernikami, którzy przyjadą z całej Polski. Będą też odbywały pokazy kulinarne i poprowadzimy warsztaty. W tym czasie będzie trwała zbiórka na Hospicjum - wymienia Jakubiak. - Planuję też pobić rekord w żuciu krówek-ciągutek - w tym celu chcemy zebrać jak największą liczbę osób, która naraz będzie jadła krówki. Liczymy na to, że to pozwoli zebrać więcej środków na ten szczytny cel, który przyświeca akcji.

Strawa dla ciała...

Na tegorocznym Jarmarku swoje dobra zaprezentują wystawcy z 12. krajów: Austrii, Estonii, Francji, Hiszpanii, Indii, Litwy, Niemiec, Polski, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch. Wśród ich stoiska z artykułami rzemieślniczymi i artystycznymi znajdziemy spożywcze produkty regionalne i orientalne smakołyki.

- Ponieważ coraz chętniej lubimy celebrować jedzenie ze znajomymi na mieście, w swobodnej atmosferze, na świeżym powietrzu, to Jarmark idzie z duchem czasu. Jeśli zatem poczujemy, że doskwiera nam głód i czas na chwilę oddechu, to najlepiej zatrzymać się na jednym z kulinarnych przystanków. Będzie ich w tym roku na terenie Jarmarku sześć i każdy oferować będzie inny rodzaj kuchni. To od nas będzie zależało, jaki smak wybierzemy: na słono czy na słodko, na ciepło czy na zimno, orientalnie czy regionalnie - mówi Joanna Czauderna-Szreter, dyrektor programowa Jarmarku św. Dominika.

A w pierwszą niedzielę Jarmarku - jak co roku - Długi Targ zapachnie chlebem i rozstrzygnięte zostaną dwa konkursy: na Najlepszy chleb domowego wypieku i na Smakołyk Święta Chleba.

...i ducha

Dobre jedzenie najlepiej smakuje w towarzystwie muzyki (podobno łagodne dźwięki wzmacniają aromat potraw). Dlatego na tych, którzy lubią subtelne, muzyczne klimaty i letnie leniwe wieczory w poniedziałki i czwartki w Parku Świętopełka czekać będzie „Stacja Soul & Jazz”, a we wtorki i w środy „Stacja Słowo” - czyli czytanie bajek i wieczorne opowieści do poduchy.

Wieczorami muzyka rozbrzmiewać też będzie na Placu Kobzdeja: w wersji klasycznej, folkowej i gospelowej. Za dnia bawić się tu będą dzieciaki podczas Bajkowiska (teatrzyki, artystyczne warsztaty), w strefie gier planszowych i - po raz pierwszy - działać będzie „Przedszkole Dominika”, gdzie będzie można pozostawić odpłatnie dziecko pod fachową opieką.

Nowym, klimatycznym miejscem na spotkania z przyjaciółmi i rodziną będzie w tym roku Wyspa Ołowianka. Tu będziemy mogli smakować kuchni świata, a o zachodzie słońca cieszyć się kinem na świeżym powietrzu. Wstęp na seanse jest bezpłatny.

A na finał... lewitujący fortepian!

O co chodzi? Otóż w dawnych czasach na gdański jarmark zjeżdżali licznie cyrkowcy, akrobaci i kuglarze. Organizatorzy Jarmarku św. Dominika zapraszają zatem na spektakl na zakończenie imprezy, nawiązujący do tych tradycji - w sobotę 18 sierpnia na Wyspie Ołowianka zobaczymy Największe Magic Show w Polsce w wykonaniu mistrza dużych iluzji Marcina Muszyńskiego. Podczas spektaklu artysta zaprezentuje wszystkie iluzje, które zaprowadziły go do finału programu „Mam Talent” i premierową, sensacyjną sztukę z Latającym Fortepianem.

info/www.gdansk.pl

foto.www.jarmarkdominika.pl