O 15 procent rośnie podstawowa kara za brak komunikacyjnego ubezpieczenia OC. W nowym roku właściciel samochodu osobowego bez tej polisy zapłaci maksymalnie 5 200 zł kary, wobec 4 500 zł w roku ubiegłym.
Ale to nie jedyne obciążenie finansowe dla nieubezpieczonych. Spowodowanie wypadku pojazdem bez ważnej polisy OC pociąga za sobą jeszcze większe konsekwencje finansowe dla jego właściciela. Zarówno on jak i sprawca wypadku muszą solidarnie zwrócić UFG odszkodowanie, które Fundusz wypłaci ofiarom takiego zdarzenia. UFG prowadzi łącznie ponad 16 tysięcy postępowań o zwrot wypłaconych odszkodowań. Średnia wartość takiej szkody przekracza 16,5 tysiąca złotych. Jednak rekordzista ma do zwrotu ponad 1,4 mln złotych.
Właściciele pojazdów mechanicznych w Polsce mają obowiązek wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej najpóźniej w dniu rejestracji auta, ciągnika, autobusu, motocykla, motoroweru,itp. Często brak OC wynika z nieznajomości przepisów dotyczących m.in. wygaśnięcia polisy. Nierzadko dotyczy to przekonania, że ubezpieczenie to powinno przedłużyć się automatycznie na kolejne dwanaście miesięcy, tymczasem są sytuacje, gdy tak nie jest. I tak: polisa OC wygaśnie, gdy doszło do zmiany właściciela pojazdu lub gdy składka za ubezpieczenie OC nie została w pełni opłacona (nawet gdy nie doszło wcześniej do zmiany właściciela). W każdym z tych przypadków OC ważne jest tylko do końca okresu, który widnieje na polisie. Po tej dacie wygasa i konieczne jest zawarcie nowej umowy ubezpieczenia, najpóźniej w ostatnim dniu trwania ochrony ubezpieczeniowej.
UFG przypomina, że jest coraz bardziej skuteczny w wykrywaniu nieubezpieczonych. Ponad 75 procent wykrywanych przypadków braku ubezpieczenia odbywa się już nie poprzez kontrolę drogową policji czy innych zewnętrznych organów kontrolnych, lecz poprzez ustalenia własne UFG. Fundusz rozwija bowiem narzędzia do typowania nieubezpieczonych, przede wszystkim dzięki informacjom z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych i Centralnej Ewidencji Pojazdów. Baza przeszukiwana jest przez specjalne algorytmy wykrywające przerwy w ochronie ubezpieczeniowej, jak również opóźnienia w zawarciu ubezpieczenia OC przy pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce.
mat: samar.pl, zdj. arch