Aeroklub Gdański, jedna z najstarszych i zarazem najznamienitszych organizacji pozarządowych na Pomorzu, świętował dziś 95 lat i pół wieku działalności lotniczej w Pruszczu Gdańskim. Lotów nie było. Był za to tort i świetne książki.
Pierwotnie program obchodów święta aeroklubu wypełniony był lataniem i skakaniem. Niestety – nie pozwoliła na to pogoda. Była za to fantastyczna promocja dwóch książek. Pierwsza, to wznowienie kultowej pozycji autorstwa nieżyjącego już Marka Kochanowskiego, czyli „Historii Aeroklubu Gdańskiego”.
Druga to całkowita nowość – „Lotnisko w Gdańsku Wrzeszczu 1913 – 1974”, zawierająca – oprócz historii lotniska, także niezwykle ciekawe wspomnienia wielu pokoleń lotników i skoczków, korzystających z lotniska na gdańskiej Zaspie. Wśród nich – histora o UFO, które okazało się samolotem CIA.
Obchody zakończyły się wspólnym świętowaniem w namiocie, w którym na codzień składa się spadochrony. Zatem – kolejnych co najmniej 95 lat i 100 lat w Pruszczu Gdańskim.