Kwidzyńscy policjanci od początku nowego roku, zatrzymali sześciu poszukiwanych mężczyzn. Pierwszy to 33-latek zatrzymany podczas interwencji w noc sylwestrową, a ostatni to 43-latek, który wczoraj przechodząc przez płot zawisł na nim wbijając sobie metalowy fragment w okolice krocza, finalnie trafił do policyjnej celi a następnie do zakładu karnego. Mężczyźni najbliższy czas spędzą w areszcie.
Od początku roku kwidzyńscy policjanci zatrzymali już sześciu mężczyzn poszukiwanych między innymi listami gończymi.
Pierwszy poszukiwany wpadł w ręce mundurowych w noc sylwestrową, kilka minut przed północą podczas kontroli drogowej. 33-latek spędzi w zakładzie karnym 7 miesięcy, ale oprócz tego, że był poszukiwany, to posiadał przy sobie narkotyki i jechał pomimo orzeczonego zakazu.
Tej samej nocy do policyjnej celi trafił kolejny mężczyzna. Po godzinie 2:00 w nocy na numer Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił telefon, w tle słychać było bardzo głośne rozmowy, w których trakcie operator usłyszał, pod jakim adresem znajduje się dzwoniący, było tam też słychać małe dziecko. Po chwili telefon rozłączył się, a po kilku próbach ponownego skontaktowania się z tą osobą telefon już nie odpowiadał. Policjanci pojechali pod wskazany adres, żeby sprawdzić, czy wszystko jest tam w porządku, drzwi otworzył im mężczyzna, którego oni wylegitymowali. Okazało się, że 50-letni mieszkaniec Gniewu jest poszukiwany do odbycia kary 1,5 roku pozbawienia wolności.
Następna osoba zatrzymana została 3 stycznia, przez patrol z Prabut. 61-latek był poszukiwany przez Sąd z Nowego Miasta Lubawskiego do odbycia kary 15 dni pozbawienia wolności.
4 stycznia br. na terenie Kwidzyna zatrzymany został 24-latek, za którym wystawiony został list gończy w celu odbycia kary 215 dni.
Tego samego dnia na terenie gminy Ryjewo ujawniony został kolejny poszukiwany tym razem 28-latek. Miał on zasądzaną karę 20 dni pozbawienia wolności za nieuiszczoną grzywnę, od której skazany mógł się uwolnić, wpłacając kwotę 500 zł na wskazane konto w nakazie doprowadzenia.
Jako ostatni zatrzymany został na terenie Prabut 43-latek.
Była to nietypowa interwencja. Dotyczyła mężczyzny, który chcąc przejść przez płot, zawisł na nim, wbijając sobie jego metalowe elementy w okolice krocza, z którego mocno krwawił. Natychmiast we wskazane miejsce przyjechały też pozostałe służby ratunkowe. Mężczyzna został zdjęty z fragmentem ogrodzenia przez straż pożarną, następnie przetransportowany do szpitala w celu opatrzenia rany. Kolejnym miejscem, do którego trafił tego dnia, była policyjna cela, skąd został przetransportowany do zakładu karnego, by odbyć zasądzoną karę 45 dni pozbawienia wolności. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
