
W połowie roku rozpocznie się budowa centrum logistycznego w sąsiedztwie Koszwał. Inwestycja zlokalizowana przy węźle Żuławy Zachód powstaje na prywatnym gruncie i realizowana jest przez podmiot prywatny.
Już 23 lata temu, uchwalając plan zagospodarowania przestrzennego, nastąpiła zgoda na wyłączenie tych gruntów z produkcji rolnej, a organem opiniującym w tej sprawie był ówczesny Minister Rolnictwa.
– Proces inwestycyjny, którego owoce właśnie obserwujemy, trwał latami i nikt z nas nie miał na to większego wpływu. Myślę, że nie powinniśmy szukać samych negatywnych aspektów tego przedsięwzięcia. Centrum logistyczne nie będzie generowało dodatkowego ruchu na terenie gminy, ponieważ obiekty zlokalizowane są tuż przy trasie S7. Hałas również nie będzie większy niż dotychczas, ponieważ cały ruchy odbywać się będzie właściwie na ekspresówce oraz poprzez istniejący węzeł – zauważa wójt Dawid Pietrucha.
Uczciwie trzeba przyznać, że działalność tak dużego inwestora w gminie, która uznawana jest za rolniczą, jest na wagę złota, ponieważ każdego roku z tytułu podatku nasz budżet wzbogaci się o ok. 2,7 mln zł. To nie koniec korzyści, ponieważ inwestor będzie partycypował w kosztach inwestycji infrastrukturalnych związanych z budową tak dużego obiektu, a więc przy budowie sieci wodno-kanalizacyjnych. Pojawią się nowe miejsca pracy, a zakłada się, że tylko na samym początku może być tu zatrudnionych nawet 1000 osób. Poza tym tak duże firmy chętnie wspierają lokalne inicjatywy, szkoły, gminne organizacje czy kluby sportowe.
Mieszkańcy jednak obawiają się, że utkną w korkach, a ciężarowe auta rozjeżdżą lokalne drogi. Jak będzie? Czas pokaże.