30 Lipca w pruszczańskim Domu Wiedemanna miało miejsce spotkanie z Panią Sławiną Bądkowską – Kosmulską poświęcone jej ojcu Lechowi Bądkowskiemu. Powodem spotkania jest premiera książki Sławiny Bądkowskiej – Kosmulskiej „ Myśl Polityczna Lecha Bądkowskiego”.
Lech Bądkowski był w historii Pomorza i Kaszub postacią nietuzinkową.
Dziennikarz, Żołnierz ,Intelektualista tymi słowami można opisać Bądkowskiego.
W czasie II wojny światowej młody Bądkowski charakteryzował się wyjątkową zawziętością oraz zaangażowanie w działania militarne. Był żołnierzem Kampanii Wrześniowej, później walczył między innymi pod Narwikiem, służył także w Marynarce Wojennej, walcząc, miedzy innymi, na Atlantyku i Morzu Śródziemnym. W archiwum Londyńskim zachowały się dokumenty sugerujące chęć przystąpienia Bądkowskiego do „ Cichociemnych”. Na emigracji Bądkowski zaangażował się w tworzeniu Związku Pomorskiego.
Do kraju powrócił dopiero w 1946 roku, został dziennikarzem Dziennika Bałtyckiego. W ramach pracy obserwował Referendum 1946 roku. Opisał to potem jako doskonałą lekcję cynizmu. Z powodu różnic ideologicznych miedzi nim a nowymi władzami redakcji, odszedł z gazety.
Wkrótce zaczął pisywać do Rybaka Morskiego, małego tygodnika poświęconego tematyce rybołówstwa. Po 1956 roku rozpoczął współpracę z pismem „Ziemia i Morze” – co na jakiś czas związało go ze Szczecinem.
W książce pod tytułem „Huśtwaka” Bądkowski opisywał swoje wspomnienia z pracy dziennikarza epoki stalinowskiej i związane z tym trudy, nazywając je „łamaniem charakteru”. Zaangażowany w działania Sopockiego Związku Literatów, w którym zgodnie ze swą buntowniczą naturą, starał się „kawałek po kawałku wyrywać od władz PRL wolność”. Z tego powodu już od początku lat 60-tych był inwigilowany przez SB.
W marcu 1968 Bądkowski sprzeciwił się władzom Związku Literatów i za to został z niego usunięty. Jego uwaga przeniosła się na Kaszuby i tamtejszą ludność, z którym odczuwa głęboką więź i wspólną tożsamość (mimo, że nie urodził się jako Kaszuba), o czym pisał w swoich wspomnieniach („Lech Bądkowski o sobie” a także „Lech Bądkowski jakiego znaliśmy”)
Czasie powstania Porozumień Sierpniowych’80 zostaje jednym z ekspertów strony strajkującej. Starał się godzić stronnictwo Lecha Wałęsy ze stronnictwem Andrzeja Gwiazdy. Wkrótce zaczął tworzyć niezależną rubrykę w Dzienniku Bałtyckim o nazwie Samorządność. W okresie stanu wojennego znacząco podupadł na zdrowiu, pozostając wciąż mentorem dla Gdańskich Literatów oraz dziennikarzy związanych z opozycją. Warto wspomnieć, że to on przygotował mowę noblowską Lecha Wałęsy.
Lech Bądkowski umiera w lutym 1984 roku, przy jego grobie czuwali między innymi Lech Wałęsa i Bronisław Geremek.
autor: Piotr Głyżewski