Sylwestrowa noc zazwyczaj zwiększona ilość pracy dla służb porządkowych. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy właściwie nie wiadomo co powiedzieć. Bo określenie takiej sytuacji nieuzasadnionym wezwaniem to jak nic nie powiedzieć.
Nieodpowiedzialne zachowanie odnotowano w powiecie gdańskim. Policjanci pilnie podjęli interwencję po telefonie od mężczyzny, który powiedział dyspozytorowi numeru alarmowego, że pozbawił życia swoją żonę.
– Na miejscu okazało się, że telefon był zemstą za to, że kobieta nie chciała wpuścić męża do kuchni – wyjaśnia policja.
Brak słów.