Podczas drugiego dnia Festiwalu Sportu w Skarszewach, na scenę wkroczyły giętkie, skoczne i niesamowicie sprawne dzieciaki. To był prawdziwy pokaz mocy. Z trybun nie raz słychać było głośne „wow” połączone z gromkimi oklaskami sędziów. Warto zaznaczyć, że walka nie toczyła się o przysłowiową pietruszkę, ale jak najbardziej prawdziwe puchary.
