czwartek, 25 kwietnia, 2024

Katastrofa śmigłowca w Leśnej Jani

Nie żyje 53-letni pilot helikoptera. Ciało mężczyzny znaleziono we wraku maszyny, która rozbiła się w miejscowości Leśna Jania w powiecie starogardzkim. Na miejscu pracują służby.

Jak przekazał asp. sztab. Marcin Kunka Specjalista ds. Prasowo-informacyjnych KPP w Starogardzie Gdańskim do katastrofy doszło w okolicy miejscowości Leśna Jania.

– Kilka minut przed godz. 19.00 otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu 51-letniego mieszkańca gminy Smętowo Graniczne. Jak ustalili śledczy, zaginiony mężczyzna około godziny 13 wystartował z terenu prywatnego zielono-czarnym helikopterem marki Robinson R22 i odleciał w nieznanym kierunku – wyjaśnił Kunka.

Dodał, że na miejsce „natychmiast skierowano policjantów z pobliskich posterunków oraz Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim, którzy byli wspierani przez funkcjonariuszy Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku i prowadzili poszukiwania w terenie”.

– W rejon poszukiwań Polska Agencja Żeglugi Powietrznej skierowała śmigłowiec SAR. O zaginięciu mężczyzny policjanci poinformowali również jednostki ościenne – informował.

Przekazał, że po godzinie 21 służby otrzymały informację o odnalezieniu rozbitego helikoptera w kompleksie leśnym w pobliżu miejscowości Leśna Jania. Wewnątrz ujawniono zwłoki pilota. Bliższe okoliczności tego zdarzenia będzie wyjaśniała Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Zobacz również: