6 października po godzinie 10 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim otrzymał informację, że w Szkole Podstawowej w Jagatowie z jednego z pomieszczeń wydobywa się dym. Istniało także zagrożenie podłożenia ładunku wybuchowego. Na szczęście był to tylko scenariusz wspólnych ćwiczeń policji i straży pożarnej, które doskonaliły schematy współpracy.

Niemal 400 osób ewakuowanych ze szkoły
Policjant dyżurny natychmiast skierował na miejsce podległe patrole z wydziału prewencji i ruchu drogowego. Wraz z nimi pojechał funkcjonariusz rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Jednocześnie na miejsce pojechali strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim. Dyrektor szkoły zarządziła natychmiastową ewakuację niemal 400 uczniów i pracowników szkoły. Cała akcja przebiegła szybko i sprawnie.
Fałszywy alarm bombowy
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i wstępnie ustalili jego okoliczności. Po upewnieniu się, że wszyscy ewakuowali się z budynku, strażacy przystąpili do gaszenia pożaru, który wybuchł w szkolnej kuchni. Następnie do pracy przystąpił policjant rozpoznania minersko-pirotechnicznego, który poszukiwał ładunku wybuchowego. Okazało się, że na terenie szkoły nie było żadnych materiałów wybuchowych.
Ćwiczenia na doskonalenie współpracy
Celem ćwiczenia było doskonalenie współpracy policjantów i strażaków zarówno na szczeblu dowodzenia i kierowania jednostkami, jak i zharmonizowanie działania funkcjonariuszy wykonujących zadania na miejscu. Dodatkowo społeczność szkolna przećwiczyła ewakuację, która ma równie duży wpływ na bezpieczeństwo wszystkich przebywających w placówce, co działania służb.

