
Od 10 stycznia z powodu dramatycznego stanu technicznego władze Gdańska zdecydowały o zamknięciu Mostu Siennickiego. Most pozostanie zamknięty aż do zakończenia przebudowy, planowanej do połowy 2027 roku. Kierowcy i komunikacja miejska będą korzystać z objazdów. Obecnie trwa uzgadnianie dokumentacji, a przetarg na prace budowlane ma być ogłoszony w pierwszej połowie 2025 roku.
Zamknięcie mostu spowodowało chaos komunikacyjny i de facto odcięło od miasta 20 tys. ludzi mieszkających na Przeróbce i Stogach. Wyznaczono objazdy i uruchomiono komunikację zastępczą ale pierwsze dni jej funkcjonowania pokazały, że nie wszystko działa i sporo trzeba poprawić.
Na zły stan mostu mieszkańcy wskazywali od lat, jednak władze miasta brak działań usprawiedliwiają postawą byłego Pomorskiego Wojewódzkiego konserwatora Zabytków Igora Strzoka.
Rezultat urzędniczych przepychanek i notorycznego umywania rąk jest taki, że mieszkańcy dwóch dzielnic mają trudności, żeby wydostać się z wyspy, miasto jest zakorkowane, zespoły ratownictwa medycznego mają wydłużoną drogę by udzielać pomocy w tamtym rejonie, mieszkańcy mają przerwę w dostawie ogrzewania i ciepłej wody do mieszkań.
Urzędnicy rozdają farelki i uśmiechając się zapewniają o pracy nad dokumentacją.
I tak przez dwa lata.
Może jednak któraś z urzędniczych głów zastanowi się dwa razy zanim znów wyda pieniądze podatników na obklejanie miejskich autobusów głupawymi hasłami „Gdańsk, miasto które działa” – bo z tym działaniem to jakby nie najlepiej.
O Moście siennickim
Most wybudowano jeszcze przed I wojną światową, w 1912 roku. Nazywał się Breitenbach-Brücke, na cześć Paula von Breitenbacha, pruskiego ministra kolei, transportu i robót publicznych, który pochodził z Gdańska. Most miał pierwotnie zwodzoną część środkową i zadaszone budyneczki operatorów, na szczytach podpór. W chwili otwarcia, był to największy most zwodzony nad Morzem Bałtyckim.
Dzisiaj, żeby zobaczyć oryginalne pozostałości tamtej konstrukcji, trzeba zejść na nabrzeże Martwej Wisły. Z jednej strony na mostowym filarze widać rzeźbiony w kamieniu zabytkowy herb Gdańska. Z drugiej – orła, stylizowany herb Cesarstwa Niemieckiego, który w latach powojennych całkiem gładko upodobnił się do godła PRL, gdy skuto tarczę na jego piersi.
Na początku 1945 roku most miał strategiczne znaczenie dla oddziałów niemieckiej armii, broniących Gdańska. Pod naporem wojsk sowieckich, hitlerowcy wycofali się na wyspę Stogi, by tam doczekać ewakuacji drogą morską. Wysadzenie mostu było konieczne dla spowolnienia ofensywy Sowietów. Eksplozja zerwała ruchome przęsło i spowodowała poważne uszkodzenia.
W 1947 roku został odbudowany jako most stały, bez ruchomych przęseł i bez domków operatorów.
Kolejne lata przynosiły przebudowy i wzmocnienia konstrukcji. Tak było w roku 1949, 1954, 1964 i 1975. Intensywny ruch ciężarówek podczas budowy Portu Północnego sprawił, że w 1973 roku most zaczął się osuwać. Wprowadzono zakaz wjazdu samochodów z dużym ładunkiem – w 1974 r. dla ciężarówek wybudowano tymczasowy most pontonowy między ul. Zimną na Stogach a ul. Tarcice, po drugiej stronie Martwej Wisły. Problemy z mostem w czasach PRL powracały i trzeba było go ponownie zamykać, budując tymczasowe przeprawy w formie mostu wojskowego, położonego równolegle do mostu Siennickiego.
W końcówce lat 80. most Siennicki został częściowo rozebrany i zmodernizowany, położono na nim potężne stalowe przęsła, zbudowane w gdańskich stoczniach.
– Historia mostu jest bardzo długa, bo ponad stuletnia. Most Siennicki został otwarty w 1912 roku. Od tego czasu nasze miasto wielokrotnie było świadkiem działań wojennych, kilkakrotnie próbowano wysadzać most, co bardzo mocno osłabiło jego konstrukcję – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – Przyczółki, na których posadowiony jest most, pochodzą właśnie z 1912 roku, czyli mają 113 lat. Niedawno zostały wpisane przez wojewódzkiego konserwatora do rejestru zabytków. Most w dzisiejszym kształcie został oddany do użytku pod koniec lat osiemdziesiątych. W 2015 roku wykonywaliśmy remont infrastruktury tramwajowej w ramach projektu unijnego.
W związku z przebudową linii tramwajowej na ulicach Siennickiej i Lenartowicza, obiekt był zamknięty od czerwca 2014 roku dla ruchu tramwajowego (do grudnia 2014) i samochodowego (do września 2015). Podczas prac wzmocniono konstrukcję mostu i wymieniono nawierzchnię.