
Władimir Putin zupełnie niechcący zjednoczył przeciwko sobie mnóstwo ludzi. Niektórzy z nich mogą i potrafią poważnie zaszkodzić w funkcjonowaniu wielu tysięcy zwyczajnych Rosjan. Tą grupą są hakerzy zjednoczeni jako kolektyw Anonymous.
Od kilkudziesięciu godzin prowadzą oni z różnych miejsc na świecie hakerskie ataki na rosyjskie media, rządowe kanały telewizyjne, rozgłośnie radiowe, strony internetowe – nawet te najważniejsze w Rosji. Strony Kremla nie działają, podobnie jak strona prezydenta, Dumy, a nawet ministerstwa obrony Rosji i Gazpromu.
Na antenach głównych telewizji lecą zdjęcia na żywo z działań wojennych, ukraińskie symbole oraz muzyka.
Dziś rano na kanałach informacyjnych grupy ukazał się film ze specjalną wiadomością dla Vładimira Putina.
W sobotę, po wylądowaniu czeczeńskich bojowników na Ukrainie, hakerzy unieruchomili strony internetowe czeczeńskiego rządu.
Ponadto grupa pochwaliła się wykradzeniem bazy danych Ministerstwa Obrony Rosji, ujawniła około 200 GB danych w postaci wiadomości e-mail od białoruskich producentów broni Tetraedr.