
NBS News poinformowało dziś, że administracja Bidena zamroziła wartą 200 mln dolarów pomoc wojskową dla Ukrainy.
Jak wyjaśniają dziennikarze stacji chodzi o to aby dyplomaci mieli więcej czasu na szukanie rozwiązań w rozmowach z Rosją, a realizowane obecnie dostawy mogłyby utrudnić im pracę. Warto pamiętać, że Biden powiedział w minionym tygodniu, iż kwestia zaangażowania się sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych w obronę Ukrainy „nie leży na stole” a mowa jest jedynie o większym pakiecie pomocy wojskowej, którą Kijów miałby dostać jeśli Rosja zdecydowałaby się na otwartą agresję. Wspominał o tym Jake Sullivan, doradca Bidena ds. Bezpieczeństwa Narodowego po rozmowach amerykańskiego prezydenta z Władimirem Putinem.