
Ukraińskie pojazdy wojskowe przybywają do Kijowa, aby bronić stolicy przed nadciągającymi wojskami rosyjskimi – poinformowało w piątek ukraińskie MSW. Mer Kijowa Witalij Kliczko powiedział wcześniej, że miasto znalazło się w fazie defensywnej.
– Miasto weszło w fazę obrony. Teraz w niektórych dzielnicach słychać strzały i wybuchy. Ukraińskie wojsko niszczy grupy dywersyjne Rosjan. Niektóre grupy dywersyjne niestety już spenetrowały stolicę. Wróg chce rzucić Kijów na kolana i nas zniszczyć – podkreślił Kliczko.
Mer przekazał także, że on i jego brat – obaj byli mistrzowie świata w boksie – są gotowi walczyć z bronią w ręku.
Władze Ukrainy informują od rana o walkach na północny zachód od Kijowa, gdzie Rosjanie próbują się przedrzeć w kierunku stolicy. Do walk dochodzi m.in. w okolicach Hostomla, Iwankowa i Dymeru.
Nie tylko bracia Kliczko zostali w stolicy. Na ulicy, razem z innymi obrońcami, z bronią w ręku przebywa były prezydent Petro Poroszenko. W stolicy ukrywa się także prezydent Zełeński, którego życie jest zagrożone. Podczas ostatniego komunikatu przyznał, eto może być ostatni film, na którym widać go żywego.