Uzgodniliśmy, że delegacja ukraińska spotka się bezwarunkowo z delegacją rosyjską na granicy ukraińsko-białoruskiej, w pobliżu rzeki Prypeć” – podał Wołodymyr Zełenski na Instagramie. Wcześniej Kreml poinformował, że jest gotowy na rozmowy ze stroną ukraińską w białoruskim mieście Homel, ale prezydent Ukrainy odmówił, podkreślając, że Mińsk jest współwinny inwazji Rosji na jego kraj.
Aktualizacja:
Obie strony spotkały się w Strefie Wykluczenia w Czarnobylu. O godzinie 16:48 z terytorium Białorusi Rosja odpaliła rakiety Iskander – co jest pogwałceniem wszystkich ustaleń między stronami. Aleksandr Łukaszenka przygotowuje się do oficjalnego wypowiedzenia wojny Ukrainie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotka się jednak z Rosjanami. Do wizyty dyplomatów dojdzie na granicy ukraińsko-białoruskiej, niedaleko Prypeci.
Informację o porozumieniu z Łukaszenką potwierdził na Instagramie.
„Aleksander Łukaszenko wziął na siebie odpowiedzialność za zapewnienie, aby wszystkie samoloty, helikoptery i rakiety stacjonujące na terytorium Białorusi pozostały na ziemi podczas podróży, rozmów i powrotu ukraińskiej delegacji” – dodał Zełenski.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielę rano rozmawiał przez telefon z białoruskim przywódcą Alaksandrem Łukaszenką – przekazało biuro ukraińskiego szefa państwa. Na razie nie podano więcej szczegółów.
Wcześniej Zełenski odrzucił rosyjską ofertę rozmów na Białorusi w niedzielę, mówiąc, że sam Mińsk był współwinny rosyjskiej inwazji, ale pozostawił otwarte drzwi do negocjacji w innych miejscach. Na decyzję zareagował Władimir Putin, który oskarża Ukrainę o „marnowanie szansy na rozmowę” – podała agencja AP.
