Stan finansów państwa musi być w dramatycznym stanie – sądząc po lawinie podwyżek jakich już doświadczamy oraz projektów podwyżek, jakich wprowadzenie rząd rozważa. Po projekcie podatku od reklam, pomyśle podwyżki składki zdrowotnej – rząd miałby spojrzeć w stronę projektu, który w wakacje 2019 roku zgłosili do Ministerstwa Finansów producenci z branży spirytusowej – o czym pisał periodyk Business Insider. A dotyczy on zrównania wysokości akcyzy na piwo i alkohole wysokoprocentowe. Projekt leżał nieco zapomniany w ministerialnej szufladzie aż do teraz. Jak podał w dniu 14 lutego portal gazeta.pl, rząd rozważa prace nad tym projektem.
Zgodnie z ustawą z 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym, stawka akcyzy na piwo wynosi 8,57 zł za każdy procent mocy piwa od 1 hektolitra. W przypadku mocnych alkoholi akcyza wynosi 62,7 złote. Gdyby zapisy projektu weszły w życie, to akcyza na piwo wzrosłaby kilkukrotnie, co natychmiast spowodowałoby wzrost kosztów produkcji a w efekcie wzrost cen piwa. I to drastyczny. Czy wyobrażamy sobie butelkę piwa w cenie 20 złotych? Może czas zacząć sobie wyobrażać.
Prawdą jest, że od lat nad Wisłą zmieniają się trendy w konsumpcji alkoholu. Polacy coraz chętniej wybierają piwo kosztem wódki. W 2018 roku na piwo wydaliśmy 16,65 mld zł, o 7,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Wydatki na wódkę też wzrosły, ale tylko o 0,9 proc. do 11,46 mld zł – wynika z danych firmy Nielsen. Oprócz dużych browarów, coraz aktywniejsze na rynku są małe browary regionalne i coraz chętniej wybieramy piwo rzemieślnicze.
Gdyby projekt ten został wprowadzony w życie, w praktyce oznaczałoby to likwidację małych i średnich producentów. W efekcie na rynku zostaliby głównie najwięksi gracze – czyli wielkie koncerny z zagranicznym kapitałem.
Ucierpiałyby także branże pokrewne, producenci opakowań, restauratorzy, właściciele pubów oraz oczywiście konsumenci.
Jeśli ten projekt wejdzie w życie, zadziała tak samo jak podatek cukrowy, z którego skutkami zmagają się konsumenci i rodzimi producenci napojów słodzonych.
Ministerstwo Finansów poinformowało wczoraj, że obecnie nie pracuje nad rozwiązaniami mającymi na celu zrównania stawki podatku akcyzowego piwa i wódki. Czy jednak nie zrobi tego za dwa – trzy tygodnie, gdzie sprawa przycichnie?
Ostatnią podwyżkę akcyzy zanotowaliśmy w styczniu 2020 roku. Wówczas wzrosła o 10%.
Oprac. KLB