Niedziela Palmowa to ruchome święto, które przypada zawsze w niedzielę przed Wielkanocą. Jak podają wszystkie cztery ewangelie, na około tydzień przed zmartwychwstaniem Jezus przybył do Jeruzalem. Lud, widząc go jadącego na niewielkim osiołku, wyszedł mu za spotkanie i witał z radością, kładąc na jego drodze szaty oraz gałązki. Na pamiątkę tego wydarzenia właśnie tydzień przed Wielkanocą święci się w kościołach palmy.
Tradycja ta obecna jest w Polsce już od średniowiecza. Palmy – jako że nie występują naturalnie w naszym klimacie – są zwykle przygotowywane z gałązek wierzby, niekiedy również z bukszpanu, borówki czy cisu. W kilku polskich miejscowościach odbywają się nawet coroczne konkursy, w których wybierane te najpiękniejsze i najbardziej okazałe palmy. Rekordowa „gałązka” powstała w Lipnicy Murowanej w woj. wielkopolskim w 2010 roku – ważyła ponad 200 kg i miała aż 34 metry wysokości. Zgodnie z katolicką tradycją w Wielką Sobotę palmy są palone, aby popiół z nich mógł zostać użyty w czasie obchodów Środy Popielcowej w następnym roku.
Niedziela Palmowa, choć pełna radosnych barw, to w istocie poważne w swojej wymowie święto, które w Kościele rozpoczyna ostatni tydzień Wielkiego Postu, czyli przygotowań do śmierci i zmartwychwstania Jezusa. Z inicjatywy papieża Jana Pawła II w Niedzielę Palmową obchodzony jest również Światowy Dzień Młodzieży.
W niektórych kościołach na świecie, na przykład w Rosji czy na Filipinach, w Niedzielę Palmową na ulicach organizowane są inscenizacje przybycia Jezusa do Jerozolimy. W innych, mniej religijnych miejscach, przyjęły się jeszcze bardziej egzotyczne zwyczaje – w Finlandii na przykład dzieci przebierają się za czarownice i chodzą od drzwi do drzwi w poszukiwaniu smakołyków.
