
W tym tygodniu pomorska policja zagrała w zielone. Policjanci z Gdyni i Lęborka, zatrzymując osoby podejrzewane o handel narkotykami, zabezpieczyli kilogramy szuszu marihuany, czyli popularnej „trawy”. Osoby posiadające narkotyki zatrzymano także w Powiecie Gdanskim.
Podczas dosyć dynamicznego i ryzykowanego zatrzymania uciekającego samochodem 45-latka, który był poszukiwany listem gończym, kryminalni zabezpieczyli w pojeździe narkotyki, amunicję, siekierę, młotek gumowy, dwie pałki teleskopowe, sekator, kastet i latarkę z paralizatorem. Dodatkowo w mieszkaniu mężczyzny policjanci znaleźli ponad kilogram narkotyków.

Z kolei policjanci z Lęborka aresztowali dwóch mężczyzn, zabezpieczając przy nich ponad 3 kg marihuany i amfetaminy. To jeszcze nie koniec. Kolejny miłośnik narkotyków wpadł w Pszczółkach, po tym jak nie zapłacił taksówkarzowi a kurs. Podczas legitymowania przy okazji policyjnej interwencji okazało się, że 44-letni mężczyzna miał przy sobie woreczek z białą substancją. Wstępne testy wykazały, że jest to amfetamina.

Dzień później mundurowi z pruszczańskiego wydziału prewencji patrolując rejon miasta w godzinach przedpołudniowych, zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął się nerwowo zachowywać. Policjanci podjęli legitymowanie, podczas którego 40-latek był niespokojny i unikał kontaktu wzrokowego z mundurowymi. Już po chwili okazało się, że powodem jego zachowania były narkotyki, które miał przy sobie. Stróże prawa zabezpieczyli biały proszek i susz roślinny, które mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego chował w ubraniu. Wstępne testy potwierdziły przypuszczenia policjantów.
(Fot.) Pomorska Policja