piątek, 26 kwietnia, 2024

Co powiedział Putin przed paradą na Placu Czerwonym?

W Moskwie zakończyło się przemówienie Władimira Putina. Od kilku dni analitycy i politycy z Europy i całego świata zastanawiali się co ogłosi w Dniu Zwycięstwa prezydent Federacji Rosyjskiej.

Zaczął od tego, że obrona ojczyzny jest święta, a teraz wojska walczące w Donbasie walczą broniąc Rosji. Powtórzył dokładnie wszystkie zarzuty pod adresem NATO, które jego zdaniem przygotowywało operację przeciw Rosji poprzez działania na Ukrainie – czyli wszystko to, co od wielu tygodni głoszą kremlowskie media. Dlatego, jak podkreślił prezydent, Rosja musiała zareagować. Putin dodał, że obecne działania na Ukrainie to walka z neonazizmem. Wcześniej wskazał, że na zachodzie zaczęto fałszować historię II wojny. Putin powiedział też, że utrata każdego żołnierza, to wielka strata. Zapowiedział pomoc rodzinom i rannym. Na zakończenie wspomniał o sile wielonarodowej Rosji, mówiąc że oddanie ojczyźnie, to najważniejsza wartość.

Ogólnie, przemówienie było krótkie i nie padło w nim nic, czego wcześniej nie słyszeliśmy z strony Putina i innych przedstawicieli władz. Pokazuje także, że sposób prowadzenia działań zbrojnych na Ukrainie zostanie w najbliższym czasie nie zmieni swojego charakteru – pozostanie powolnym, mozolnym wyniszczaniem zajętego terenu.

Zobacz również: