piątek, 11 października, 2024

Kontenery na Wiśle

foto/Andrzej Goiński UMWKP

To pierwszy taki transport w historii. Zamiast wieźć sześć kontenerów o łącznej masie 150 ton ciężarówkami z Gdańska do Torunia, 6 kwietnia załadowano je w porcie morskim na barkę. 8 kwietnia transport spodziewany jest w Chełmnie, gdzie zostanie przeładowany na tiry, którymi pokonają ostatni odcinek podróży. Tego samego dnia barki zostaną ponownie załadowane produktami eksportowymi i popłyną w dół rzeki do portu morskiego w Gdańsku, gdzie dotrą 9 kwietnia.

Tak wygląda pilotażowy wiślany rejs komercyjny barki z ładunkiem dla Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych. Pomysł wykorzystania Wisły jako szlaku komunikacyjnego dla towarów z Gdańska promuje samorząd woj. kujawsko-pomorskiego.

– 6 kwietnia rozpoczął się pierwszy w historii kontenerowy rejs Dolną Wisłą. (…) Cały projekt został pomyślany tak, by droga wodna została realnie ujęta w łańcuchu dostaw i stanowiła alternatywę dla transportu drogowego przede wszystkim na dłuższym odcinkach pomiędzy miejscami przeładunków – tłumaczy Rafał Modrzewski, zastępca dyrektora Departamentu Współpracy Międzynarodowej w Urzędzie Marszałkowskim woj. kujawsko-pomorskiego. Jak dodaje, transport rzeczny może przyczynić się do obniżenia kosztów transportu oraz zmniejszenia emisji CO2 w przypadku towarów niewrażliwych na czas ich transportu. Nakład energii niezbędny na transport ładunków ciężarówkami na odległość 100 km pozwala bowiem barkami przewieźć je na 370 km.

– Pilotaż przetrze szlak dystrybucji towarów z wykorzystaniem drogi wodnej i mam nadzieję, że spowoduje biznesowe zainteresowanie tego typu operacjami na Dolnej Wiśle – dodaje. Standardowy zestaw rzeczny może bowiem pomieścić tyle towarów co 84 tiry.

Operatorem rejsu jest spółka VAN Cargo. W pilotażowym rejsie weźmie udział także łódź RZGW w Gdańsku, na której pokładzie znajdą się akademicy z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, których zadaniem będzie sprawdzenie oznakowania nawigacyjnego szlaku, jego przepustowości oraz wskazanie trudnych żeglugowo miejsc.

Ponadto na podstawie tego rejsu określone powinny zostać warunki brzegowe dla opłacalności i konkurencyjności tego modelu transportu.

– Położenie naszego regionu, w którym krzyżują się dwie międzynarodowe drogi wodne, daje duże możliwości rozwoju w oparciu na transporcie śródlądowym. Dlatego jako województwo jesteśmy szczególnie zainteresowani działaniami zmierzającymi do użeglugowienia dolnej Wisły i uruchomienia jej potencjału gospodarczego oczywiście przy poszanowaniu środowiska naturalnego. Ten rejs pokazuje możliwości, jakie się z tym wiążą – podkreśla marszałek województwa Piotr Całbecki.

Międzynarodowe drogi wodne, o których wspomina samorządowiec, to:

  • E40 łącząca Bałtyk z Morzem Czarnym;
  • E70 łącząca Europę Zachodnią z rejonem Kaliningradu w Federacji Rosyjskiej.

źródło:bi

Zobacz również: