środa, 1 maja, 2024

Zamknęła córkę w ciemnym pokoju na 25 lat

Na zdjęciu Blanche Monnier przed uwięzieniem i 25 lat później, kiedy ją odnaleziono.

Blanche Monnier była piękną Francuzką, straciła jednak całą młodość, ponieważ jej matka zamknęła ją w ciemnym pokoju wbrew jej woli. Monnier w wieku 25 lat zakochała się w starszym prawniku. Chciała go poślubić, jednak dla jej matki arystokratki było to nie do zaakceptowania.

Pewnego dnia Blanche po prostu zniknęła.

Nikt w okolicy nie widział jej ponownie publicznie. W końcu ogłoszono jej prawdopodobną śmierć, a jej matka i brat opłakiwali ją publicznie i kontynuowali codzienne życie. Nikt jeszcze wtedy nie wiedział, że matka i brat skrywali straszną tajemnicę.

Blanche została podstępnie uwięziona przez rodzinę w pokoju, który został zamknięty na kłódkę.

Tak mijały lata. Niektórzy mówili, że z posiadłości Monnier dochodzą okrutne krzyki rozpaczy. Ponoć plotkowano, że to matka opłakująca utraconą córkę, lub po prostu zjawa po biednej Blanche, która tak młodo straciła życie.

Madame Monnier, w międzyczasie nawet zdobyła nagrodę Komitetu Dobrych Uczynków za hojne zasługi dla miasta. Wszystko zapewne skończyło by się na tym gdyby pewnego dnia, na policję nie wpłynął tajemniczy list.

23 maja 1901 r. biuro prokuratora generalnego Paryża otrzymało list bez podpisu, którego treść brzmiała:

Monsieur: Mam zaszczyt poinformować pana o wyjątkowo poważnym zdarzeniu. Mowa o pannie zamkniętej w domu madame Monnier, na wpół zagłodzonej i żyjącej na gnijącej kupie śmieci przez ostatnie dwadzieścia pięć lat – jednym słowem, we własnym brudzie.

Pomimo znakomitej reputacji rodziny Monnier, zszokowana policja postanowiła zbadać posiadłość.

Grupa funkcjonariuszy przybyła do domu, wbrew oporowi Madame Monnier, przeszukała lokal i na górze zauważyła drzwi zamknięte na kłódkę. Rozkazano je sforsować.

Kiedy usunęli kłódkę, ich nosy wypełnił odrażający zapach, a w głębi pokoju zobaczyli skrajnie niedożywioną kobietę. Kuląc się na łóżku, pokryta jedzeniem i kałem, mrużyła oczy przez światło.

Świadek opisał makabryczne odkrycie:

Nieszczęsna kobieta leżała zupełnie naga na zgniłym sienniku. Wokół niej utworzyła się skorupa z ekskrementów, fragmentów mięsa, warzyw, ryb i zgniłego chleba.

Blanche Monnier, miała ważyć zaledwie 30 kilogramów. Więziona przez ćwierć wieku. W tym czasie nie widziała światła ani innego człowieka.

Matkę aresztowano, być może nękana wyrzutami sumienia, przyznała się do wszystkiego. Zmarła w więzieniu 15 dni później.

Jak się później okazało, narzeczony, który był powodem uwięzienia, zmarł w 1885 roku. Pomimo to, Blanche była więziona kolejne 16 lat do jej uwolnienia w 1901.

Bratu groziło 15 miesięcy więzienia, nie odbył kary. Wbrew opinii publicznej uznano go za niewinnego.

Blanche, do końca życia pozostała w swoim świecie, zmarła w klinice w 1913 roku.